StoryEditorWiadomości rolnicze

Polski handel – dostawcy na kolanach

24.07.2020., 11:07h
Ten tekst dedykujemy wszystkim rolnikom. W tym pierwszemu rolnikowi RP, którym obecnie jest Jan Krzysztof Ardanowski Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Niekontrolowana ani nieregulowana żadnymi egzekwowalnymi przepisami działalność sieci handlowych w Polsce to jedna z największych zagadek III RP. Dlaczego dopuszczono do takiego rozrostu sieci handlowe? Dlaczego kilkudziesięciu ludzi decyduje o tym, jak wygląda rynek spożywczy w Polsce, a w efekcie ile mogą zarobić przetwórcy, a następnie dostawcy surowców – mięsa, mleka, zbóż?

– Do najstarszych grzechów sieci handlowych należy odraczanie terminów płatności – mówią nam anonimowo przedstawiciele przetwórców. – W umowach zapisany jest miesięczny termin zapłaty, a markety płacą często po 3 miesiącach lub później. Bardzo groźną dla dostawców praktyką jest tzw. terminowanie produktów. Pod koniec 2019 r. mieliśmy przykład, kiedy jedna z sieci nie odbierała produktów w ogóle, choć trafiły one do jej gazetki reklamowej. Wielu producentów musiało zutylizować produkty za 100–200 tys. zł. Umowy są skonstruowane w ten sposób, że dostawca musi zabezpieczyć tzw. stany magazynowe. A sieć nie musi towaru odebrać.

Albo się sprawdzi, albo nie
Terminowanie produktów wiąże się z przygotowywaniem przez pracownika sieci handlowej progno...

Pozostało 88% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
30. wrzesień 2024 23:23