Ta kosztowna choroba wirusowa znacznie redukująca plon (nawet o 60%) i polaryzację cukru w korzeniach (spada o ok. 4%). Kiedyś na rizomanię nie było lekarstwa. Nadal nie ma środków ochrony chemicznej a poprawną agrotechniką też nic nie wskóramy.
*Prezentowane ceny to średnia z okresu ostatnich 6 miesięcy.
