Każda wieś, każdy przysiółek, dzielnica miasta czy miasteczko w Polsce mają szczególne miejsca. To kapliczki i przydrożne krzyże, które opowiadają nie tylko wielką historię, ale też małe historie naszych rodzin, sąsiadów, mieszkańców okolicy. Teraz możecie je spisać, kapliczki sfotografować i zasilić polską bazę krzyży i kapliczek. A przy okazji wygrać w konkursie, nad którym "Tygodnik" obejmuje patronat medialny.
mazowieckie
Kolejowe, leśne, przydrożne. Murowane, kamienne, drewniane. Tysiące ich w całej Polsce. Kilka lat temu kapliczkami zainteresowała się Marlena Wilbik – publicystka, dziennikarka, autorka fraszek i powieści kryminalnej oraz albumu "Kazimierz Górski i jego Orły", a także prezeska fundacji Chaber Polski. Od pięciu lat na stronie kapliczkiprzydrozne.pl tworzy prawdziwy kapliczkowy almanach. I organizuje konkurs na najciekawsze obiekty. Najbardziej jest dumna z tego, że udało się ocalić od zapomnienia obiekty małej architektury sakralnej.
Bo chybiła synowa
– Pierwszy raz zachwyciłam się kapliczkami podczas pieszej wycieczki w Bieszczadach. To był 2016 rok. Zatrzymałam się przed jedną z zaniedbanych kapliczek i się zadumałam. Zaczęłam się zastanawiać, co sprawiło, że ją postawiono. Natychmiast wyobraziłam sobie ludzi przychodzących tam na nabożeństwa majowe. Potem zauroczyły mnie kapliczki leśne, czyli w drzewach. A potem pomyślałam, że warto byłoby to wszystko utrwalić. Bo wszyscy zachwycamy się tym, co europejskie, zagraniczne, dalekie. A my tu mamy takie skarby! Te budowle to, jak powiedział biskup Janocha, przewodniczący Rady Episkopatu do spraw Dzie...