Mniejsze zbiory rzepaku (o 0,9 mln t) w tym roku były również w Kandzie u największego producenta rzepaku na świecie. Kanadyjczycy zebrali 19,5 mln t czarnych nasion. Więcej rzepaku zebrała jednak Ukraina, gdzie zbiory wzrosły o 0,5 mln t do 3,4 mln t. A jaki będzie nadchodzący sezon?
Mniej na Ukrainie i w UE
Międzynarodowa Rada Zbożowa
(MRZ) opublikowała już wstępne
szacunku produkcji rzepaku na sezon
2020/2021. Z punktu widzenia
samej produkcji oraz poziomu
zapasów nowy sezon, ma być zbliżony
do sezonu 2016/2017. Przypomnijmy,
iż wtedy w Polsce cena
czarnych nasion oscylowała wokół
1700 zł/t.
MRZ w oparciu o sytuację z końca września br. szacuje, że zbiory rzepaku w Unii w sezonie 2020/2021 będą o 5,8% niższe niż w sezonie 2019/2020 i wyniosą 16,1 mln t. Z kolei produkcja rzepaku na Ukrainie ma spaść o 23% i wynieść 2,6 mln t. Mniej rzepaku (o 0,5% tj. 19,4 mln t) ma być też w Kanadzie. W światowym bilansie to Australia ma wyrównać te spadki, gdzie wg MRZ, produkcja rzepaku w nowym sezonie wzrośnie o 43,5% do 3,3 mln t. Jeśli jednak spojrzymy na światowe zużycie, to ma być ono o 0,6% wyższe niż przed sezonem, natomiast światowe zapasy c...