Znakomita większość rzucających palenie walczy z nagłym głodem nikotyny. To normalne, ale ważne, by nie poddawać się tej nagłej potrzebie. Wiadomo już, że taki napad może powodować nawet stany lękowe, ale nie przejmuj się – to stan, który mija. Aby szybciej pozbyć się nałogu, możesz zastosować nikotynową terapię zastępczą. Bez recepty można kupić gumę z nikotyną, pastylki albo nasączone nikotyną specjalne plastry.
Unikaj wyzwalaczy. Paliłeś podczas spotkań towarzyskich, przy alkoholu czy w stresującej sytuacji? Trzeba będzie na jakiś czas zrezygnować ze spotkań, odstawić alkohol i zadbać o spokój. A kiedy najdzie cię ochota, żeby zapalić, próbuj znaleźć wymówkę, żeby nie sięgnąć po papierosa. Powiedz sobie, że musisz poczekać jeszcze 10 minut. A potem znajdź zajęcie. Udaj się do strefy, w której się nie pali. Umyj stojące w zlewie naczynia, włącz telewizor, rozwiąż krzyżówkę. Poddanie się potrzebie i zapalenie „tylko tego jednego” najczęściej niweczy próby rzucenia nałogu. Kiedy już uda ci się przetrzymać chwilę pokusy, zafunduj sobie nagrodę. Może to być kawałek czekolady, chwila z książką czy ulubioną muzyką albo telefon do przyjaci...