Na zdjeciach w internecie
znajdziecie ludzi
o usmiechnietych twarzach,
z rekami pełnymi
kolorowej roboty. Tak było
do niedawna. Czy „Sekcja
Pudel” – bo tak siebie
nazwało koło z Henrykowa
– przestała sie usmiechac?
Skadze znowu! Ale
do recznej roboty trzeba
miec gdzie sie spotykac.
Było takie miejsce. Dzis go
nie maja. (...)