Te warunki pogodowe występują w różnym nasileniu każdego roku i są stałą przyczyną wylegania. Ale nie całą winę można zrzucić na pogodę. Wiele przyczyn wylegania leży po stronie błędów agrotechnicznych. Najważniejsze z nich, to zbyt gęsty siew zbóż i zbyt wysokie i niezbilansowane z fosforem i potasem nawożenie azotowe, dobór do uprawy odmian podatnych na wyleganie.
Retardant zabezpieczy
Biorąc pod uwagę te stałe ryzyko,
błędem w produkcji zbóż jest zaniechanie
stosowania regulatorów
wzrostu (retardantów), zwłaszcza
w intensywnych technologiach
produkcji. Tylko te środki pozwalają
w pewnym sensie ubezpieczyć
łany przed wyleganiem, zarówno
korzeniowym, jak i źdźbłowym. Po
wylegnięciu obniżka plonu i jego jakości
jest pewna, choć strata w dużym
stopniu zależy od gatunku zboża
oraz fazy rozwoju, w której wystąpi
to zjawisko (patrz tabela).
Z wyleganiem korzeniowym mamy do czynienia znacznie wcześniej niż z wyleganiem źdźbłowym. Dochodzi do niego najczęściej po długotrwałych opadach. Przy rozmiękniętej glebie i coraz cięższych kłosach, system korzeniowy nie radzi sobie z utrzymaniem rośliny. Wielkość tego typu wyle...