Słomę paszową możemy wykorzystać już teraz, dokarmiając mamki na pastwiskach lub też zimą, kiedy zwierzęta mają do dyspozycji tylko żywienie alkierzowe, wtedy słomę warto uzupełnić odpadami przemysłu rolno-spożywczego jak np. wysłodkami buraczanymi oraz wywarem gorzelnianym, bo z dostępnością do sianokiszonek może być nieciekawie, zwłaszcza jeśli kolejne pokosy będą tak marne jak pierwszy.
Bydło trawi słomę w 40–50% ze względu na zdrewniałe błony komórkowe. O przydatności słomy do celów paszowych decydują takie czynniki jak: gatunek rośliny, wielkość nawożenia organiczno-mineralnego, stopień zanieczyszczenia chwastami, sposób zbioru oraz stan pogody w czasie żniw. Ze względu na wyższą strawność i mniejsze porażenie grzybami, bardziej przydatna pod względem paszowym jest słoma zbóż jarych. Słomy: żytnia, pszenna i jęczmienna, posiadają działanie zatwardzające. Słoma owsiana natomiast wykazuje właściwości rozwalniające, dlatego niewskazane jest jej podawanie bydłu w czasie wiosennego wypasu pastwiskowego. W okresie tym poleca się słomę jęczmienną, która ma również najwyższą wartość pokarmową. ...