Tego ciągnika nie sposób będzie zadusić – tak przynajmniej zapewnia producent. Ma błyskawicznie reagować na zmianę obciążenia i wychodzić z opresji nawet wtedy, gdy motor kręci się na wolnych obrotach. To zasługa sześciocylindrowego silnika marki Deutz o pojemności 6,1 litra, który otrzymał dwie turbosprężarki. Praca każdej opiera się na własnym intercoolerze.
To rozwiązanie w połączeniu z modyfikacją elektroniki sterującej oraz zwiększeniem ciśnienia w szynie common rail do 2000 barów, sprawia, że motor jest dynamiczny i niezwykle mocny, wszak generuje nawet 287 koni mechanicznych. O jego możliwościach świadczy też imponujący moment obrotowy, który przy 1500 obr./min silnika osiąga szczytową wartość 1226 Nm. To nawet więcej niż w najmniejszej „dziewiątce” Deutz-Fahra! Osiągi to jedno. Drugie, to sprawnie przenieść je na koła. Z tym zadaniem w nowym Agrotronie mierzy się przekładnia bezstopniowa. Nie pochodzi ona jednak od ZF-a, tak jak to ma miejsce w innych modelach tej marki.
Skrzynia, tak jak ciągnik, powstaje w fabryce Deutz-Fahra w Lauingen w Niemczech. Oznaczana jest jako SDF T7780. Co o niej wiemy? Na razi...