Pomysł na zbudowanie ciągnika wyszedł w zeszłym roku od południowoafrykańskiej filii Volkswagena, która zaraziła tym pomysłem dział innowacji niemieckiej marki oraz jego centralę. Rolnictwo w Afryce stoi na bardzo niskim poziomie i wciąż większość prac jest wykonywana tam ręcznie lub przy wykorzystaniu prymitywnych narzędzi. Projekt "Gen.Farm" ma na celu to zmienić. Choć postawienie na napęd elektryczny w tak biednym kraju jak Rwanda może wydawać się dyskusyjne, to – jak zapewnia Volkswagen – postawiono na takie źródło napędu, ponieważ w Afryce jest problem z dostępnością paliwa. Alternatywą mają być panele słoneczne produkujące prąd, który będzie wykorzystywany do podładowywania baterii traktora.
– Zdajemy sobie sprawę, że rolników w Rwandzie nie będzie stać na zakup takiego traktora, dlatego nasz projekt zakłada możliwość jego wypożyczania i to wraz z przeszkolonym operatorem, który będzie w stanie wykonać odpowiednie prace polowe. Sądzimy, że traktor będzie również wykorzystywany do transportu, bo zaobserwowaliśmy, że w Afryce na terenach wiejskich są potężne problemy z przewożeniem płodów rolnych – mówi Peter Wouda, główny projek...