Sąd Koleżeński Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka 8 sierpnia br. uznał, że dr Rafał Stachura, prezes Lubelskiego ZHiPM oraz członek zarządu PFHBiPM, jest winny działań na szkodę Federacji i ukarał go zawieszeniem w prawach członka zarządu do końca kadencji. Kara może być uchylona tylko przez Walny Zjazd Delegatów, który odbywa się co dwa lata. I praktycznie można powiedzieć, że Stachura długo nie będzie uczestniczył w pracach zarządu.
Szkodliwe działanie to opublikowanie w „Tygodniku Poradniku Rolniczym” z 2 czerwca br. listu otwartego do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi. O ukaranie dr. Stachury wnioskowało 25 osób, w tym 24 członków zarządu PFHBiPM, m.in. federacyjne tuzy – prezydent Leszek Hądzlik, wiceprezydent Krzysztof Banach i wiceprezydent Andrzej Steckiewicz.
List otwarty do ministra Jana Krzysztofa Ardanowskiego nawiązywał do głośnego (dosłownie) protestu, który miał miejsce podczas Narodowej Wystawy Zwierząt Hodowlanych w Poznaniu. Ubrani w czarne koszule i wyposażeni w gwizdki oraz plakaty z dramatycznymi hasłami hodowcy, a także działacze i pracownicy PFHBiPM, przywitali hałaśliwie szefa resortu rolnictwa ...