StoryEditorWiadomości rolnicze

Uwięziówka preferowana, ale...

07.06.2021., 20:06h
Państwo Paczóscy utrzymują krowy mleczne i jałówki wysoko cielne w budynku, do którego nie da się wjechać wozem paszowym.Docelowo hodowcy chcieliby wybudować nową oborę z szerokim korytarzem paszowym umożliwiającym wjazd paszowozem. Zastanawiają się jednak nad wyborem systemu utrzymania zwierząt.
mazowieckie

Krowy w gospodarstwie państwa Paczóskich utrzymywane są w uwięziówce z 60 stanowiskami. Zwierzęta ustawione są głowami do ścian, przy których znajdują się wąskie korytarze paszowe.

– Nie mamy możliwości wjazdu wozem paszowym do obory, ale zastanawiamy się nad zakupem tej maszyny o pojemności około 12 m3. Miks trzeba będzie rozwozić taczką i roznosić kubełkami, ale powinno być wygodniej i krowy miałyby dobrze wymieszaną paszę. Przydałaby się także nowa obora, w której można byłoby usprawnić zadawanie pasz. Myślałem o uwięziówce, ale ze względu na forsowaną „Piątkę dla zwierząt” nie wiem, na jaki system ostatecznie się zdecydujemy. Jestem zwolennikiem obór uwięziowych, w których każdą sztukę można indywidualnie nadzorować. Na pewno nowy budynek będzie na rusztach, żeby ograniczyć zużycie słomy – mówi Marcin Paczóski, syn gospodarzy.

Podstawowa dawka żywieniowa dla krowy „ustawiona” jest na wydajność 28 litrów mleka. W jej skład wchodzi: 28 kg kiszonki z kukurydzy, 17 kg sianokiszonki, 4 kg własnej mieszanki. Sztuki o wyższej wydajności premiowane są gotową granulowaną mieszanką treściwą zawierającą 2...

Pozostało 75% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
30. listopad 2024 05:31