StoryEditorWiadomości rolnicze

Wątpliwości rolnika u notariusza

01.02.2022., 15:02h
Bardzo często rolnicy dowiadują się, że prawo dotyczące obrotu gruntami rolnymi w Polsce jest złe, dopiero u notariusza, gdy kupują, sprzedają lub dzierżawią ziemię. Okazuje się wtedy, że prosta z pozoru transakcja nie może dojść do skutku. Dlaczego?

Zawiłości związane ze stosowaniem ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego (UKUR), jednego z podstawowych przepisów, które regulują obrót gruntami rolnymi w Polsce, przedstawił podczas niedawnego webinarium TPR dr hab. Paweł Blajer z Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, będący również notariuszem specjalizującym się w obrocie nieruchomościami rolnymi. Na konferencji, którą Tygodnik zorganizował z Zakładem Prawa Rolnego UAM nt. dzierżawy, zakupu i sprzedaży nieruchomości rolnych, specjalista zwrócił uwagę na nieścisłości związane z definicją rolnika indywidualnego, gospodarstwa rolnego i rodzinnego. A to one decydują o tym, czy transakcja może dojść do skutku.

Górny i dolny próg

Dr hab. Blajer przypomniał, iż pojęcie rolnika indywidualnego w polskim prawie funkcjonuje od 2003 roku. W 2011 definicję tę doprecyzowano. Jednak w ocenie notariusza ciągle sporo brakuje jej do doskonałości. Aby przekonać się, czy dana osoba jest rolnikiem indywidualnym, należy zbadać, czy jest właścicielem, użytkownikiem wieczystym, samoistnym posiadaczem lub dzierżawcą nieruchomości rolnych, których łączna powierzchnia nie może przekroczyć 300 ha....

Pozostało 83% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
10. listopad 2024 04:19