– Większa kubatura i wydajna wentylacja kalenicowa sprawiły, że nasze problemy z mastitis odeszły w niepamięć. W starych stropowych budynkach co rusz któraś krowa łapała zapalenie. Innym problemem było to, że krowy utrzymywaliśmy aż w 4 różnych miejscach, zatem konwie z mlekiem trzeba było nosić na dość dużych odległościach zanim biały surowiec trafił do schładzalnika. Mało tego, nie wszędzie była bieżąca woda i również nosiliśmy ją w wiadrach. To była bardzo ciężka praca. Teraz mleko samo płynie, wystarczy przekładać aparaty udojowe, a wodę wedle potrzeb krowy pobierają z poideł – powiedział Władysław Musiał.
WIZYTÓWKA GOSPODARSTWA
Gabriela i Władysław Musiałowie gospodarują z córką Mileną na 50 ha
(30 ha własnych i 20 ha dzierżawy) we wsi Niemojowice (pow. opoczyński,
gm. Żarnów). Uprawiają kukurydzę, pszenżyto i łąki. Utrzymują
58 sztuk, w tym 46 krów. Miesięcznie dostarczają ponad 20 tys. l mleka
do Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Końskich, w której Gabriela
Musiał pełni funkcję delegata na walne zebranie przedstawicieli.
Na zdjęciu od lewej: Władysław i Gabriela Musia...
Na zdjęciu od lewej: Władysław i Gabriela Musia...