W zeszłym roku MTZ wyprodukował 40 000 ciągników Belarus, z tego prawie 90 procent maszyn wyjechało za granicę. Ale wedle założeń za dziesięć lat, czyli do roku 2030, wielkość produkcji ma wzrosnąć do 60 000 sztuk rocznie. Aby to osiągnąć, potrzebne jest wprowadzenie do oferty nowych, bardziej atrakcyjnych modeli, na wzór tych zaprezentowanych na targach Agritechnica 2019 w Hanowerze oraz wdrożenie technicznych innowacji.
Mają one m.in. zwiększyć komfort operatora oraz dostosować traktory do normy emisji spalin Stage V. MTZ podaje jednocześnie, że do roku 2030 zamierza zredukować wielkość zatrudnienia do ok. 15 tys. osób. Obecnie w całym holdingu pracuje niespełna 23 tys. osób – z tego ok. 15 tys. osób jest zatrudnionych w fabryce w Mińsku, a kolejnych ponad 7,5 tys. w spółkach zależnych.
Przemysław Staniszewski