StoryEditorWiadomości rolnicze

Wojciechów – jak dobrze wydać sołeckie pieniądze

25.09.2020., 10:09h
Fundusz sołecki – i dobrodziejstwo, i czasem kłopot. Wielu sołtysom spędza sen z powiek wymyślanie, jak go zagospodarować z korzyścią dla jak największej liczby mieszkańców. Takie problemy wzorowo rozwiązuje Edeltrauda Zug – sołtyska Wojciechowa pod Olesnem. Tamtejsza Chatka pod brzozami jest laureatem nagrody z 2019 roku za najlepiej wykorzystany fundusz sołecki.

Najpierw lasek, potem polana. W oddali drewniana budowla z murowaną dobudówką. Za nią, wśród brzóz, nowoczesna siłownia zewnętrzna. Kilku wojciechowian macha z daleka rękami i wskazuje, gdzie się zatrzymać. Aura sprzyja, więc siadamy na dworze.

– Mamy tu bardzo fajnych mieszkańców. Są zgraną grupą. Jest nas osiemset pięćdziesięcioro pięcioro – zaczyna sołtyska i przytacza datę powstania wsi.

Ponoć w 1287 roku, kiedy, jak przyjmuje się, powstał Wojciechów, było ich niemal tyle samo. Stara wioska nazwę ma też nie od parady.

– No jak to? To dlatego, że tędy przechodził święty Wojciech! Ale ten prawdziwy, chudy. W Gnieźnie mają chyba grubego, fałszywego. Wojciech przechodził tędy w drodze do Prus. I ponoć wszystkie dzieci wtedy tu ochrzczono, a wszystkim chłopcom nadano imię Wojciech. Mamy wioskę partnerską w czeskich Zbyslawicach. Kiedyś usłyszeli o „naszym” Wojciechu i krzyknęli: „On jest przecież nasz!” – i mieli rację. Ale my Wojciechowi wystawiliśmy pomnik. Stoi przed piekarnią – opowiadają Edeltrauda-Ela – sołtyska i radna, Krystyna – członkini Stowarzyszenia Świętego Wojciecha na Rzecz Rozwoju Wsi Wojciechów, Urszula ...

Pozostało 87% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
22. listopad 2024 00:57