Przez długie lata pan Kazimierz, a pózniej jego syn –
Krzysztof Cyganiak, byli stałymi uczestnikami Wojewódzkiej
Wystawy Zwierzat Hodowlanych w Bratoszewicach,
gdzie prezentowali swoje bydło mleczne.
I nie było takiej wystawy, z której wróciliby bez
laurów. Ubiegły rok był jednak pierwszym, w którym
hodowcy nie zdecydowali sie na ringowa rywalizacje
i – jak zapowiadaja – niepredko do niej wróca.
Dlaczego?
(...)