Celowe wzniecanie pozaru
zwyklismy traktowac jako
grubego kalibru przestepstwo
i koszmarne wyzwanie
dla strazaków. Tymczasem
dolnoslascy strazacy
nie dosc, ze sami podpalili
sucha roslinnosc na
terenie Przemkowskiego
Parku Krajobrazowego, to
jeszcze potem przygladali
sie rozwojowi wypadków