Powstała inicjatywa, aby umieszczać informację edukacyjną „Każde mleko nie zawiera GMO”. Zdaniem Ryszarda Masalskiego, który prezentował podczas czwartkowego posiedzenia Rady KZSM poglądy komisji, to jest rzetelna informacja. Masalski obawia się, że produkcja mleka wyłącznie w oparciu o pasze niezawierające GMO znacznie podniesie koszty ponoszone przez rolników.
– Reprezentuję instytucję, która będzie egzekwować ustawę o oznakowaniu produktów – mówiła Dorota Balińska-Hajduk, dyrektor Biura Kontroli Jakości Handlowej w Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych. – Zgodnie z ustawą na oznaczeniach produktów pochodzących od zwierząt, np. na serze, będzie mógł znaleźć się napis „wyprodukowano bez stosowania GMO”. W tej chwili pozostaje nam tylko sprawdzanie respektowania zapisów ustawy. Niestety, mamy dwa dozwolone znaki, innych znaków, co jest zapisane w ustawie, być nie może – dodała.
Dyrektor Dorota Balińska-Hajduk, podkreśliła, że oznakowanie jest dobrowolne, ale i tak trzeba spełniać wszystkie wymagania. Krowy powinny być przez 12 miesięcy karmione paszą bez GMO przed pozyskaniem mleka, aby na opakowaniu ...