Spośród dwunastu członkiń koła w Ogródku aż dziesięć nie ukończyło jeszcze 33 lat. Nie planowały zawiązywania koła, bo miały błędne wyobrażenie o tej organizacji.
– Koło gospodyń kojarzyło nam się ze starszymi paniami dziergającymi na drutach przy muzyce ludowej. Taki klimat nas nie interesował – mówią. – Kiedy założyłyśmy własne, nasze myślenie się zmieniło. Dziś zachęcamy do zakładania kół.
Gotowe, by działać
Z propozycją wyszedł
jeden z lokalnych włodarzy.
Pomysł podchwyciła
sołtyska Ogródka Bogumiła
Nawrocka. Złożyła
propozycję dziewczynom.
Wszystkie powiedziały
„tak”, a koło zarejestrowały
w marcu 2019 roku. Należy
do niego członkini koła,
które istniało we wsi przed
kilkudziesięciu laty.
– Nasza miejscowość jest wyjątkowa z kilku powodów. Żył tu wybitny mazurski poeta i działacz ludowy – Michał Kajka. Tu znajduje się poświęcone mu muzeum i jego grób. Nasza wioska leży wśród pięknych jezior – wyliczają.
Zanim zawiązały koło, mijały się. Dziś są bardzo zżyte, sporo wiedzą o sobie. Mają dzieci w podobnym wieku, co sprzyja zacieśnianiu relacji. ...