StoryEditorWiadomości rolnicze

Zosie Samosie – kobiety do zadań specjalnych

19.06.2020., 16:06h
Wzorem mieszkanek wsi zrzeszyły się w kole gospodyń. Miejskich, nie zaś wiejskich. Nazwa „Zosie Samosie” nawiązuje do samodzielności członkiń stowarzyszenia. Czego jedna „Zosia” nie umie, tego ją druga „Zosia” nauczy.

Pozazdrościły kobietom ze wsi. W 2015 roku utworzyły Koło Gospodyń Miejskich, nawiązujące działalnością do korzeni KGW. We Włodawie brakowało oferty spełniającej oczekiwania kobiet, więc stworzyły ją same.

– Okazało się, że mieszkanki niewielkich miast i miasteczek również chciałyby zawiązać „babską wspólnotę”. Życie kobiet często ogranicza się do zajęć domowych i pracy. Tymczasem chcą robić coś dla siebie, jednocześnie działając na rzecz innych – mówi Elżbieta Wołoszun, przewodnicząca.

Wracają do korzeni
W kole jest dwadzieścia kobiet. Różni je wiek, zawody, wykształcenie i doświadczenie życiowe. Łączy zamiłowanie do działalności społecznej oraz pasja ogrodnicza. Niemal każda ma własny ogródek. Wśród członkiń jest m.in. leśniczka zajmująca się nietoperzami, chemiczka specjalizująca się w tykwach, księgowa, bizneswoman, kierowniczka stołówki, polonistka, kucharka, nauczycielka, emerytka, a nawet rolniczka.

– Różnorodność daje ogromny potencjał – zapewniają kobiety. – Doświadczone gospodynie są mistrzyniami szydełkowania, młodsze biegle posługują się sprzętem elektronicznym i In...

Pozostało 75% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
22. listopad 2024 09:57