StoryEditorWypadki

Citroen dachował po zderzeniu z ciągnikiem. Traktorzysta uciekł z miejsca i chciał zwalić winę na żonę

28.09.2020., 12:09h
W miejscowości Piekielnik zderzył się citroen oraz ciągnik rolniczy z przyczepą. Traktorzysta po zderzeniu z pojazdem uciekł z miejsca zdarzenia. Dlaczego tak się zachował?

Nowy Targ: W miejscowości Piekielnik ciągnik zderzył się z osobówką

Było już w godzinach wieczornych, kiedy nowotarska komenda otrzymała zgłoszenie o zderzeniu pojazdu osobowego z ciągnikiem rolniczym z przyczepą. Było to 23 września w miejscowości Piekielnik (woj. małopolskie).

Kierowca citroena przekazał służbom, że uderzył w przyczepę ciągnika, która nie była oświetlona.

Traktorzysta uciekł z miejsca zderzenia

Policja rozpoczęła poszukiwania rzeczonego ciągnika i traktorzysty, który pojazdem kierował. Traktorzysta wpadł. Jak się okazało, uciekł z miejsca zdarzenia, bo był pijany.

Mężczyzna miał w organizmie ponad 1 promil alkoholu. W dodatku nie posiadał uprawnień do kierowania, a przyczepa w którą uderzył citroen nie posiadała aktualnych badań technicznych i nie posiadała oświetlenia. Nie była również ubezpieczona.

To nie jedyne co traktorzysta miał na sumieniu. Okazało się bowiem, że 56-latek próbował nakłonić inną osobę, żeby wzięła na siebie kierowania ciągnikiem w chwili wypadku. Konkretnie mężczyzna namawiał do tego swoją żonę.

Michał Czubak
Fot. Małopolska policja

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
23. listopad 2024 03:51