W piątek 13 stycznia 2023 roku Sejm niemal jednogłośnie opowiedział się za zmianami w emeryturach rolniczych. Niemal, gdyż za nowym prawem głosowało aż 450 posłów, jedynie trzech parlamentarzystów z Konfederacji było przeciwko ustawie, a dwóch z tego ugrupowania wstrzymało się od głosu.
Podstawowa emerytura rolnicza równa 90% najniższej emerytury z ZUS
Największa zmiana jaką zostanie wprowadzona dotyczy powiązania świadczeń wypłacanych przez KRUS z wysokością emerytury z ZUS. Zgodnie z nowym prawem, emerytura podstawowa będzie równa kwocie 90% najniższej emerytury określonej w przepisach emerytalnych. Takie powiązanie pozwoli na bardziej sprawiedliwą dla rolników-emerytów waloryzację świadczeń emerytalnych. Jest to o tyle ważne, że w roku 2023 ma ona wynieść 13,8 proc.
Zdaniem rządu i posłów Prawa i Sprawiedliwości znacznie to podnieść świadczenia pobierane z KRUS przez rolników. Jednak ten zapis stał się punktem zapalnym zarówno dla sejmowej opozycji, jak i samorządu rolniczego. Dlaczego? Otóż, kiedy rząd jeszcze w październiku 2022 r. przesłał projekt ustawy do konsultacji społecznych nie było mowy o 90%, a wprost wskazywano, że podstawowa emerytura rolnicza zostanie podwyższoną do wysokości najniższej emerytury określonej w przepisach emerytalnych ZUS. Rząd wprowadził nowe zapisy dopiero w grudniu i przeforsował je w komisji rolnictwa, gdzie ma większość.
Izby rolnicze: nie na takie zmiany w KRUS się zgadzaliśmy!
Z tego powodu 10 stycznia 2023 r. Krajowa Rada Izb Rolniczych wystosowała sprzeciw przeciwko zmianie polegającej na tym, że emerytury rolnicze będą wynosić tylko 90% najniższych emerytur z ZUS.
– Projekt ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników, przedstawiony do konsultacji społecznych w październiku 2022 roku przewidywał podwyższenie podstawowej emerytury rolniczej do wysokości najniższej emerytury określonej w przepisach emerytalnych ZUS i taki projekt samorząd rolniczy opiniował pozytywnie. Gwarantowało to waloryzację emerytur rolniczych od 2023 r. na poziomie przyjętym w systemie emerytalnym ZUS i ogłaszanym przez Rząd. Obecnie rolnicy ponownie mogą otrzymają niższą podwyżkę emerytury, ponieważ nadal system waloryzacji emerytur rolniczych będzie oparty na założeniu, że rolnikom należą się niższe emerytury niż pozostałym emerytom – można przeczytać w apelu izb rolniczych skierowanym do posłów, ministra rolnictwa i prezydenta.
Dlatego właśnie samorząd rolniczy wystąpił o zmianę projektu ustawy na etapie prac sejmowych, polegającą na ustaleniu jako podstawy waloryzacji emerytur rolniczych 100% najniższej emerytury ZUS.
Emerytura rolnicza wzrośnie, ale wciąż poniżej tej z ZUS
Również podczas debaty w sejmie ten punkt budził najwięcej kontrowersji. Poseł Robert Telus (PiS), przewodniczący sejmowej komisji rolnictwa przekonywał, że ta ustawa wyrównuje waloryzację emerytur dla rolników i wyrównuje emerytury z KRUS-u z emeryturami z ZUS-u.
– Jedna rzecz, która była poruszana przez posłów podczas pracy nad ustawą, to taki literalny zapis – 90%. Każdy, kto czytał tę ustawę, kto się w nią wgłębiał, wie o tym, że podstawowa emerytura KRUS-owska będzie równa najniższej emeryturze ZUS-owskiej, a nawet w niektórych momentach będzie od niej wyższa – zapewniał Robert Telus.
Inaczej ten zapis interpretował chociażby poseł Stefan Krajewski z PSL i klubu Koalicji Polskiej:
– Ten projekt zakłada, że emerytura podstawowa, która służy do wyliczenia emerytur rolniczych, będzie równa 90% minimalnej emerytury ZUS. Ponieważ minimalna emerytura ZUS wynosić będzie w tym roku 1588,44 zł, to emerytura podstawowa będzie wynosić 1430 zł. Według posłów klubu Koalicji Polskiej emerytura podstawowa powinna być równa minimalnej emeryturze z ZUS – powiedział poseł PSL.
Złożył on także odpowiednią poprawkę w tej sprawie. Jednak ostatecznie została ona odrzucona przez posłów Zjednoczonej Prawicy i część Konfederacji.
– Czy praca rolnika jest mniej wymagająca, lżejsza, czy może mniej wartościowa niż praca w innym zawodzie? Chyba tak, skoro rząd wynagrodzenie za lata pracy wycenia na poziomie 90% najniższej emerytury z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Nie można nie ulec wrażeniu, że ta grupa zawodowa cały czas traktowana jest w sposób niesprawiedliwy – wskazywała posłanka Małgorzata Pępek z Koalicji Obywatelskiej.
Tomaszewski: czas zająć się zmianami w zasiłkach chorobowych dla rolników
Podczas debaty o zmianach w ubezpieczeniach emerytalnych rolników poruszył Tadeusz Tomaszewski, poseł Lewicy. Wskazał, że zaproponowane zmiany z podstawową emeryturą oraz dodatkami dla tych, którzy płacą podwójną składkę na KRUS to jest krok we właściwym kierunku.
– Ale jest inna sprawa, która jest bardzo wstydliwa, a którą powinniśmy również się zająć w środowisku rolników, to jest kwestia wysokości zasiłku chorobowego. On dzisiaj wynosi 20 zł za dzień. Od 1 stycznia płaca minimalna za godzinę będzie wynosić 22,80 zł. Czyli rolnik, jeśli chodzi o zasiłek chorobowy, dopiero po 30 dniach chorowania ma prawo do otrzymywania za cały dzień mniej, niż w systemie ubezpieczeń ZUS-owskim wynosi minimalna płaca za godzinę – mówił Tadeusz Tomaszewski.
Rolnicy dwuzawodowi dostaną wyższą emeryturę rolniczą
Kolejną istotna zmiana dotyczy dodatku do emerytury rolniczej, która będzie przysługiwała rolnikom, którzy opłacające podwójną składkę na ubezpieczenie emerytalno-rentowe lub składkę dodatkową z tytułu prowadzenia działalności rolniczej w gospodarstwach rolnych o powierzchni powyżej 50 ha przeliczeniowych. Zgodnie z przyjętym przez Sejm prawem, dodatek będzie w wysokości 0,5% emerytury podstawowej za każdy rok opłacania takiej składki.
Czy Senat wprowadzi zmiany w emeryturach rolniczych?
Teraz projekt ustawy trafi do Senatu. Można spodziewać się, że senatorowie wprowadzą swoje poprawki, w tym tą dotyczącą zrównania w 100 procentach podstawowej emerytury z KRUS z najniższym świadczeniem z ZUS. Wówczas Sejm jeszcze raz będzie musiał głosować nad tą poprawką.
Dopiero później ustawa trafi do prezydenta. Jeśli ją podpisze, to emerytury rolnicze na nowych zasadach będą obowiązywać od 1 marca 2023 roku.
Paweł Mikos
fot. Envato Elements