Bielsk Podlaski. Okazyjna cena na traktor okazała się wabikiem na ofiarę
Po raz kolejny przychodzi nam informować o oszukanym rolniku, który za pośrednictwem jednego z serwisów aukcyjnych chciał kupić ciągnik rolniczy. Mężczyzna stracił niewiele, bo jedynie 1 tysiąc złotych. Pieniędzy jak dotąd nie odzyskał, o ciągniku wypatrzonym w ramach okazyjnej ceny, nie wspominając.
Metoda oszustów jest taka sama
Oszuści działają w podobny, jak nie identyczny sposób. Na serwisach aukcyjnych wystawiają maszyny rolnicze lub inny sprzęt, który dostępny jest po okazyjnej cenie. W rzeczywistości sprzedający nie posiada takiego sprzętu.
„Okazję” wypatruje ofiara. Kontaktuje się telefonicznie ze sprzedającym, który rząda zaliczki. W przypadku rolnika za Bialska Podlaskiego był to okrągły 1 tysiąc złotych. Są jednak kwoty wyższe, sięgające kilkudziesięciu tysięcy złotych.
Po wpłacie zaliczki kontakt ze sprzedającym się urywa.
- Mieszkaniec powiatu bielskiego pojechał na miejsce sprzedaży. Niestety, tam okazało się, że zamieszkujący pod wskazanym adresem mężczyzna nie ma takiego ciągnika i nic nie wie o wystawionej ofercie – podaje bielska policja, która wyjaśnia sprawę oszustwa na szkodę rolnika.
Kolejny już apel policji
Policjanci przypominają: „Podczas zakupów w internecie pamiętajmy o ostrożności i sprawdzaniu wiarygodności sprzedających. Zachowajmy czujność szczególnie kiedy przedmiot wystawiony jest w atrakcyjnej cenie. Robiąc zakupy w internetowym sklepie warto sprawdzić najpierw czy dana firma rzeczywiście istnieje i przeczytać komentarze innych osób” – możemy przeczytać na oficjalnej stronie KPP Bielsk Podlaski.
Michał Czubak
Fot. Pixabay