Kościan. Strop obory przygniótł 4 jałówki
Do wypadku doszło dziś tj. 4 grudnia około godziny 10 rano. Zdarzenie miało miejsce we wsi Jezierzyce w Wielkopolsce. Służby straży pożarnej zostały powiadomione o zawaleniu się stropu w oborze. W budynku gospodarczym znajdowały się zwierzęta. Trzeba było się do nich dostać i je wydostać ze śmiertelnej pułapki.
Jałówki nie przeżyły
Gdy strażacy dotarli na miejsce zdarzenia i zaczęli odgruzowywać zawalony strop stopniowo odkrywali kolejne jałówki. Niestety, każde następne zwierzę nie żyło. Strażakom udało się wyprowadzić tylko jedną z nich. Także i ta zakończyła żywota. Z uwagi na obrażenia, jakich doznała wezwany na miejsce lekarz weterynarii zdecydował się na uśpienie, a następnie utylizację zwierzęcia.
Jak doszło do wypadku?
Ze wstępnych ustaleń wynika, że do wypadku i zawalenia się stropu doprowadziły… same zwierzęta. Jałówki się spłoszyły i znajdując się w amoku staranowały podporę stropu. Bez podpory strop nie wytrzymał i zawalił się na znajdujące się pod nim bydło.
Michał Czubak
Fot. OSP Gryżyna