Wielkopolska: Pod Jarocinem płonęły pola, łąki – to były podpalenia
W ostatnich tygodniach strażacy z okolic Jarocina (Wielkopolska) często wzywani byli do akcji gaśniczych na nieużytkach rolnych czy łąkach. Płonęły również pola. Jak się później okazało, były to podpalenia. Teraz mężczyznę, który podkładał ogień czeka sąd.
Gdzie się paliło, tam był on – 26-latek zatrzymany
W wielu przypadkach, gdzie strażacy przeprowadzali akcje gaśniczą na polach czy nieużytkach rolnych, mundurowi widzieli ten sam samochód. Informację tę przekazano jarocińskiej policji, która ustaliła właściciela auta.
Trop ten okazał się trafny.
Dlaczego podkładał ogień?
– 26-latek częściowo przyznał się do przedstawionych mu zarzutów. Nie potrafił jednak wytłumaczyć powodu swojego działania – przekazuje jarocińska policja. Najprawdopodobniej mężczyzna lubił patrzeć, jak strażacy walczą z żywiołem.
Najbliższe miesiące jednak nie zobaczy nic poza widokiem zza krat. Organy ścigania wystosowały do sądu wniosek o tymczasowy areszt dla podpalacza. Sąd się do niego przychylił i od 21 sierpnia mężczyzna jest tymczasowo aresztowany na najbliższe trzy miesiące.
Michał Czubak
Fot. PSP Jarocin