Gorzów Wielkopolski. Przyczepa ze zbożem wjechała w dom w Jastrzębniku
Strachu najedli się mieszkańcy domu, w który 9 sierpnia po godzinie 10 wjechała przyczepa rolnicza wypełniona zbożem. Siła pędu przyczepy spowodowała olbrzymie zniszczenia i tylko łut szczęścia sprawił, że w pokoju, przez który przejechała przyczepa, nikogo nie było. Przyczepa zatrzymała się dopiero w kuchni. Wewnątrz domu znajdowała się mama i jej 1,5 roczne dziecko. Na szczęście dla nich, nic im się nie stało, aczkolwiek trafili oni do szpitala na badania.
Traktorzysta stanie przed sądem
Policja wyjaśnia, jak doszło do tego wypadku. Na tę chwilę wiadomo, że podczas transportu przyczepa ze zbożem odpięła się od ciągnika i uderzyła w budynek mieszkalny. Policjanci do sprawy zatrzymali traktorzystę. Okazało się bowiem, że prowadził on ciągnik rolniczy pomimo cofnięcia uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi.
Mężczyzna stanie przed sądem.
Michał Czubak
Fot. OSP Lipki Wielkie
