Zima w tym roku zdecydowanie wygrywa z drogowcami, kierowcami i pieszymi, bije na głowę nawet zimowe opony i wszelkie nowoczesne systemy jazdy. Przed laty taka zima była standardem, teraz nie radzimy sobie. Towarzyszący opadom wiatr tworzył zamiecie i zawieje śnieżne, na drogach i chodnikach utworzyły się śnieżne zaspy.
Rolnik pomógł ratownikom dotrzeć do pacjetna
Także pogotowie ratunkowe realizując wezwania do odległych miejscowości napotyka trudne warunki terenowe, takie nie ominęły Zespół Ratownictwa Medycznego z Radymna. Ratownicy w drodze do pacjenta napotkali zaśnieżoną drogę, która uniemożliwiała dojazd do pacjenta, na szczęści ratownikom na pomoc przybył rolnik, który pragnie zachować anonimowość.
– Pomocną dłoń ratownikom podał anonimowy rolnik, który zobaczył niebieskie światła w polu i swoim ciągnikiem z pługiem, utorował drogę karetce aż do samego domu pacjenta, pod domem także zrobił porządek ze śniegiem, aby karetka mogła podjechać prosto pod drzwi pacjenta. A na koniec zapowiedział, że poczeka aż nasz ZRM będzie wracać by "w razie czego pomóc" - powiedział Marek Janowski, rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Przemyślu.
– Serce rośnie gdy można spotkać takich ludzi na swojej drodze, szczególnie tej zaśnieżonej!
Bo ratowanie to wspólna sprawa! DZIĘKUJEMY ANONIMOWEMU BOHATEROWI! - napisali na swoim profilu w mediach społecznościowych ratownicy.
Oprac. Natalia Marciniak-Musiał
Zdjęcie: Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego w Przemyślu