Wniosek o zwrot akcyzy za paliwo rolnicze do 1 marca 2021
Wniosek o zwrot akcyzy wraz z fakturami (kopiami) za paliwo można złożyć do 1 marca 2021 roku w urzędzie gminy. Jeśli rolnik chce otrzymać zwrot podatku w odniesieniu do bydła, do wniosku musi dołączyć również dokument wydany przez biuro powiatowe ARiMR zawierający informacje o liczbie DJP bydła będącego w jego posiadaniu w odniesieniu do każdej siedziby stada w ostatnim dniu każdego miesiąca 2020 r. Przypominamy, iż rolnicy, którzy nie będą ubiegać się o zwrot podatku akcyzowego w odniesieniu do bydła do 1 marca, mogą to zrobić w drugim terminie, tj. w sierpniu br. Taki wniosek składa się bowiem raz w roku.
Jakie są stawki zwrotu akcyzy za paliwo wykorzystane do celów rolniczych?
Przypominamy, że stawka dopłat do paliwa rolniczego będzie wynosić 100 złotych do każdego 1 ha użytków rolnych oraz 30 zł do dużej jednostki przeliczeniowej (DJP) bydła.
Z czego to wynika? Z określonych przez rząd limitów zwrotu akcyzy za paliwo rolnicze. A taki limit ustala się jako sumę:
- kwoty stanowiącej iloczyn stawki zwrotu podatku na 1 litr oleju napędowego, liczby 100 oraz powierzchni użytków rolnych będących w posiadaniu lub współposiadaniu producenta rolnego określonej w ewidencji gruntów i budynków, według stanu na dzień 1 lutego danego roku oraz
- kwoty stanowiącej iloczyn stawki zwrotu podatku na 1 litr oleju napędowego, liczby 30 oraz średniej rocznej liczby DJP bydła będącego w posiadaniu producenta rolnego w roku poprzedzającym rok, w którym został złożony wniosek o zwrot podatku.
Jakie dokumenty dołączyć do wniosku o zwrot akcyzy za paliwo rolnicze?
Żeby rolnik mógł otrzymać tzw. „dopłaty do paliwa rolniczego”, musi złożyć wniosek i udokumentować wydatki poniesione na zakup oleju napędowego używanego do produkcji rolnej. Podstawę do ustalenia kwoty zwrotu podatku akcyzowego stanowi faktura, w tym faktura uproszczona (paragon z NIP) albo jej kopia, jeśli spełnia wszystkie wymogi określone w ustawie o VAT.
Na zwrot pieniędzy rolnicy mogą liczyć już w kwietniu br.
Magdalena Szymańska
Fot. pixabay