StoryEditorwypadki

Strażacy walczyli o życie krowy, która spadła z 10-metrowej skarpy

26.05.2020., 11:05h
Krowa spadła ze skarpy liczącej około 10 metrów wysokości. Początkowo zwierzęciu w potrzasku próbował pomóc właściciel, ale kiedy nie mógł sobie poradzić do akcji wkroczyli profesjonaliści ze straży pożarnej.

Nowy Sącz: Lipie - krowa w potrzasku. Zwierzę spadło z dziesięciometrowej skarpy

Zdarzenie, do którego wysłano straż pożarną z Nowego Sącza oraz OSP Gródek nad Dunajcem miało miejsce 20 maja w Lipie (woj. małopolskie). Powodem interwencji była zdarzenie, w którym krowa znajdowała się w niebezpieczeństwie utraty zdrowia i życia. Zwierzę spadło z dziesięciometrowej skarpy i ugrzęzło w podmokłym terenie.

Krowa nie mogła wyjść sama. Potrzebny był specjalistyczny sprzęt

Początkowo właściciel na własną rękę próbował pomóc krowie, ale było to zadanie niewykonalne. Potrzebny był specjalistyczny strażacki sprzęt, a i z tym nie było łatwo.

Strażacy walczyli o życie krowy, która spadła z 10-metrowej skarpy


Strażacy, żeby dostać się do krowy musieli najpierw wyciąć gałęzie i dwa drzewa. Dopiero wówczas można było użyć ciężkiego sprzętu.

Przy akcji ratowania krowy obecny był także weterynarz, którzy zaaplikował zwierzęciu znieczulenie i krowę można było uwolnić z potrzasku.

Strażackie działania trwały przeszło półtorej godziny.

Michał Czubak
fot. PSP Nowy Sącz
źródło: PSP Nowy Sącz
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
23. listopad 2024 15:53