Suwałki. Zderzenie osobówki z kombajnem. Troje dzieci rannych
Do wypadku doszło w czwartek wieczorem w pobliżu miejscowości Piecki (woj. podlaskie). W zderzeniu udział brały dwa pojazdy: kombajn Bizon oraz osobowe Suzuki. Osóbówką podróżowała kobieta z trojgiem dzieci w wieku 2, 7 oraz 11 lat. Kombajnem kierował 36-latek. Jemu nic się nie stało.
Osobówka wciągnięta pod heder Bizona
Gdy straż dotarła na miejsce dostrzegli oni przerażający widok. Osobowe auto niemal całe znajdowało się pod hederem. Wewnątrz auta znajdowały się osoby, które wymagały pomocy medycznej.
Na miejscu pracowało kilka strażackich zastępów, dwie karetki pogotowia oraz helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. To właśnie nim zabrana została najciężej ranna osoba.
Zawinił 36-latek z kombajnu
Już wstępne ustalenia policji z Suwałk poczynione na miejscu zdarzenia, wskazują na winę 36-latka w Bizonie. To on, zdaniem funkcjonariuszy policji, wyjeżdżając z pola, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierującej osobówką i doszło do zderzenia.
Michał Czubak
Fot. Filipów