Zimowy wypadek krowy
Wiadomo, że pierwszy zimowy lód na stawach i rzekach może być niepewny. Ostrzegamy przed nim dzieci, chcące skorzystać z naturalnej ślizgawki. Trudno jednak wytłumaczyć to... zwierzętom gospodarczym.
8 grudnia w Filipowie Trzecim (pow. suwalski, woj. podlaskie) doszło do nietypowego wypadku. Cienki lód na stawie zarwał się pod krową i zwierzę wpadło do lodowatej wody.
Krowa wróciła do ciepłej obory
Pechowe zwierzę nie zostało pozostawione samo sobie. Strażacy z OSP Filipów oraz OSP Zusno podjęli się wyciągnięcia krowy. Potrzebna była do tego specjalna konstrukcja z desek i gruby sznur, zaczepiony o krowie rogi. Akcja ratunkowa zakończyła się jednak pełnym sukcesem. Poszkodowana wróciła do obory cała i zdrowa, choć wystraszona i mocno zziębnięta.
Jak zabezpieczyć zwierzę przed takim wypadkiem?
Choć tego typu wypadki nie przydarzają się zwierzętom często, warto zadbać o to, by się przed nimi zabezpieczyć. Najprostszym rozwiązaniem może być ogrodzenie stawu – nawet jeśli tylko tymczasowe, to wykonane starannie i solidnie.
Zuzanna Ćwiklińska, fot. OSP Filipów