Porzeczki, winogrona, maliny, jeżyny – rozmnażamy krzewy jagodowe

W tym przypadku najlepszym przykładem jest malina, która tworzy odrosty korzeniowe w pobliżu roś­liny matecznej. wystarczy je wykopać i posadzić w zaplanowanym wcześniej miejscu. Nawet słabe i przycięte przy samej ziemi łatwo się przyjmują. Inną metodą rozmnażania malin jest sporządzenie sadzonek z 15-centymetrowych odcinków korzeni o grubości ołówka. Układamy je w wybranym miejscu na głębokość ok. 5 cm pod powierzchnią ziemi. Przysypujemy kompostem, podlewamy i zaznaczamy miejsce sadzenia, np. palikami. Wiosną z uśpionych oczek wyrosną nowe pędy.

Tę metodę możemy również zastosować przy rozmnażaniu jeżyn sztywnołodygowych. Teraz też jest odpowiednia pora rozmnażania jeżyny bezkolcowej i maliny czarnej. Aby uzyskać sadzonki jeżyny, możemy pobrać młode odrosty korzeniowe pojawiające się w pobliżu rośliny matecznej bądź wykonać z wierzchołków pędów odkłady poziome. W tym celu w wykopanym rowku o głębokości ok. 5 cm układamy pęd, mocujemy za pomocą widełek z drewienek, przysypujemy ziemią i podlewamy. Wios­ną oddzielamy od rośliny matecznej i przesadzamy na miejsce stałe. Podobnie można rozmnożyć winorośl. W wykopany dołek układamy łozę tak, by wierzchołek z 2–3 oczkami wystawał ponad powierzchnią, i przysypujemy ziemią. Wiosną oddziela się od rośliny matecznej i sadzi w docelowym miejscu.

Tę metodę stosujemy najczęściej przy rozmnażaniu porzeczki czerwonej, czarnej i białej. Z roś­liny matecznej pozyskujemy jednoroczne zdrowe 15–20-centymetrowe pędy, ważne by miały 4–5 pąków. Pędy tniemy ukośnie tuż nad oczkiem. Dolne i górne cięcie pędu powinno znaleźć się ok. 1 cm od pąków. Odcinki umieszczamy ukośnie w żyznym podłożu, w miejscu osłoniętym od wiatru i regularnie podlewamy. Pozyskane pędy można również przez okres zimy przechowywać w wilgotnym piasku w chłodnym pomieszczeniu, np. w piwnicy, do wiosny. Dla lepszej skuteczności rozmnażania można końcówki zanurzyć w preparacie ukorzeniającym. W celu pobrania sadzonek winorośli szukamy łozy o średnicy ok. 5 mm. Łozę na sadzonkę jednooczkową przycinamy na 2 cm nad oczkiem i ok. 10 cm poniżej. W przypadku sadzonki dwuoczkowej, cięcie górne wykonujemy tak samo, lecz dolne na ok. 0,5 cm pod dolnym oczkiem, które usuwamy. Pamiętajmy, by cięcie wykonywać ostrym nożem, nie używajmy sekatora, który miażdży tkanki. Tak przycięte kawałki przez dobę moczymy w wodzie o temp. pokojowej. Łozy pobrane późnym latem lub jesienią przechowujemy w piwnicy zadołowane na głębokość 30 cm w wilgotnym piasku lub torfie. Wiosną pęd umieszczamy w wilgotnym podłożu, tak by oczko wystawało ponad powierzchnię ok. 1–2 cm.