StoryEditorŚwinie

Choć ceny świń wzrosły, to przez koszty rolnicy wciąż są na minusie

15.04.2022., 19:04h
Niechęć to dominująca postawa wśród producentów trzody chlewnej. Czekali na podwyżki cen skupu tuczników, a kiedy w końcu nastąpiły, to koszty tak wzrosły, że producenci nadal są na minusie. Uważają, że bez wsparcia ze strony rządu nie uda się powstrzymać napływu importowanych warchlaków, mięsa i utrzymać rentowności krajowej produkcji. Bez dobrej polityki rolnej polski rolnik nie będzie w stanie konkurować z zagranicznym kapitałem.

W naszym powiecie, wolsztyńskim, przed wybuchem afrykańskiego pomoru świń było około 1350 gospodarstw utrzymujących świnie. Pozostało mniej niż 450, a słyszy się, że kolejni rolnicy chcą likwidować stada. Jak więc chcemy zapewnić żywność dla naszego kraju i uniezależniać się od zagranicy? – pyta Ryszard Buda z Wojciechowa w gminie Siedlec.

Zanim afrykański pomór świń pojawił się w powiecie i gospodarstwo rolnika znalazło się w strefie czerwonej, utrzymywał 130 loch rasy polskiej białej zwisłouchej. Po doświadczeniach z ograniczeniami w przemieszczaniu i sprzedaży zwierząt przez 40 dni obecnie stara się nie przekraczać 100 sztuk, aby pozostawała rezerwa wolnego miejsca w pomieszczeniach. Również sytuacja na rynku nie zachęcała gospodarza do maksymalnej obsady chlewni, tym bardziej że będąc w strefie ASF, tracił więcej niż pozostali producenci świń. Dziś funkcjonuje w strefie różowej, co nadal oznacza pewne dodatkowe obowiązki przy sprzedaży, ale za to dużo mniejsze straty niż w strefie czerwonej i łatwiejsze znalezienie odbiorcy.

W profilaktyce polegam na zaleceniach weterynarza

Zdaniem Ryszarda Budy poprawa sytuac...

Pozostało 89% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
23. listopad 2024 08:34