StoryEditorASF

Czy wilki pomogą w walce z ASF?

03.11.2021., 12:11h
Okres wysokiego ryzyka w przypadku ognisk afrykańskiego pomoru świń w gospodarstwach trzody chlewnej jeszcze się nie skończył. Ponadto, jak pokazują doświadczenia z ostatnich ognisk stwierdzonych w Wielkopolsce, upadki pierwszych zwierząt z powodu ASF mogą zostać zbagatelizowane.

Wirus afrykańskiego pomoru świń nie odpuszcza. Pojawiły się trzy nowe ogniska choroby w stadach, w tym kolejne w województwie wielkopolskim, stwierdzone 13 października w powiecie leszczyńskim w gminie Rydzyna, w gospodarstwie, w którym utrzymywano 10 świń. Ognisko jest zlokalizowane w strefie czerwonej, co ma związek z ogniskiem ASF w sąsiednim powiecie rawickim. Ponadto w okolicy w ostatnim czasie były też stwierdzane ogniska choroby w populacji dzików, co może oznaczać, że ASF przedostał się do gospodarstwa ze środowiska bądź też dopiero po wystąpieniu choroby u świń zaczęto dokładnie przeszukiwać okolice w poszukiwaniu padliny.

ASF atakuje kolejne województwo

Jak donosi Wielkopolska Izba Rolnicza, problemem jest także bezrefleksyjne podchodzenie przez służby weterynaryjne do przypadków padnięć świń w gospodarstwach. Okazało się bowiem, że rolnik zgłosił padnięcie 21 prosiąt, co stanowiło około 60% stada, i mimo to została wydana zgoda na przekazanie tych zwierząt do zakładu utylizacyjnego w konwencjonalny sposób. Skutkowało to tym, że samochód zakładu utylizacyjnego po odbiorze warchlaków odbierał jeszcze świnie z kilkunastu innych gospodarstw...

Pozostało 83% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
23. listopad 2024 00:16