O czym warto pamiętać, żywiąc świnie na mokro?
Maria i Ernestyn Janetowie z miejscowości Lubomia w powiecie wodzisławskim od samego początku, kiedy zmodernizowali chlewnie oraz wybudowali nowe tuczarnie, wykorzystują płynne żywienie świń w oparciu o serwatkę, kiszone ziarno kukurydzy, a także chleb i młóto browarniane. Do tego dochodzą oczywiście własne zboża, głównie pszenżyto i jęczmień. W tym modelu żywienia istotne jest, aby produkty były właściwie przechowywane i w odpowiednim czasie skarmiane, co pozwala wykluczyć psucie się komponentów. Kiszone ziarno przechowywane jest w betonowych silosach pod szczelnym przykryciem i zakonserwowane kwasem propionowym. Ważne jest, aby ziarno było jak najdrobniej ześrutowane i bardzo dobrze ubite. Podawane jest w ilości 9% we wszystkich grupach wiekowych. Gospodarzom zdarzało się stosować go do 13%, ale obecnie różnorodność dostępnych surowców pozwala podawać go mniej.
Panowanie nad surowcami
– Dostarczane surowce zawsze są świeże i zużywane na bieżąco. W tuczu stosujemy trzy rodzaje pasz: starter do 50 kg, później grower do 84 kg i finiszer w końcowym okresie tuczu. Tuczniki uzyskują średn...