StoryEditorŻywienie świń

Mokra pasza dla świń tańsza kilkaset złotych na tonie

14.12.2022., 11:12h
Za wyborem systemu żywienia na mokro przemawia dostęp do produktów ubocznych pochodzących z przemysłu rolno-spożywczego, które można swobodnie wykorzystywać w komponowaniu dawek pokarmowych dla świń. Są to głównie chleb, ciastka, młóto browarniane, serwatka, a czasami także frytki czy pulpa ziemniaczana. Wszystko zależy od tego, do jakich produktów rolnicy mają łatwy dostęp na swoim terenie, aby transport nie kosztował zbyt wiele. Głównym celem jest bowiem obniżenie kosztów żywienia zwierząt.

O czym warto pamiętać, żywiąc świnie na mokro?

Maria i Ernestyn Janetowie z miejscowości Lubomia w powiecie wodzisławskim od samego początku, kiedy zmodernizowali chlewnie oraz wybudowali nowe tuczarnie, wykorzystują płynne żywienie świń w oparciu o serwatkę, kiszone ziarno kukurydzy, a także chleb i młóto browarniane. Do tego dochodzą oczywiście własne zboża, głównie pszenżyto i jęczmień. W tym modelu żywienia istotne jest, aby produkty były właściwie przechowywane i w odpowiednim czasie skarmiane, co pozwala wykluczyć psucie się komponentów. Kiszone ziarno przechowywane jest w betonowych silosach pod szczelnym przykryciem i zakonserwowane kwasem propionowym. Ważne jest, aby ziarno było jak najdrobniej ześrutowane i bardzo dobrze ubite. Podawane jest w ilości 9% we wszystkich grupach wiekowych. Gospodarzom zdarzało się stosować go do 13%, ale obecnie różnorodność dostępnych surowców pozwala podawać go mniej.

Panowanie nad surowcami

Dostarczane surowce zawsze są świeże i zużywane na bieżąco. W tuczu stosujemy trzy rodzaje pasz: starter do 50 kg, później grower do 84 kg i finiszer w końcowym okresie tuczu. Tuczniki uzyskują średn...

Pozostało 88% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
10. listopad 2024 12:07