Rolnicy z powiatu wolsztyńskiego twierdzą, że afrykański pomór świń wciąż stanowi dla nich ogromne zagrożenie ze względu na bliskość województwa lubuskiego, w którym, ich zdaniem, pomimo upływu czasu dzików jest co niemiara, a liczba przypadków zastraszająco duża. Ostatnio zakażenia u dzików potwierdzono między innymi w powiatach wschowskim oraz świebodzińskim. Producenci trzody chlewnej obawiają się, że jeśli afrykański pomór świń tak niekontrolowanie krąży wśród dzików, to lada moment pojawią się zachorowania w stadach.
– Nie możemy ze spokojem patrzeć w przyszłość i inwestować w rozwój gospodarstw, gdyż w każdej chwili wirus może pokrzyżować nasze plany. Od prawie półtora roku żyjemy w strachu, że choroba może znowu pojawić się w okolicy wraz ze wszystkimi jej konsekwencjami. Tuż przed szansą na zniesienie strefy niebieskiej, w marcu wystąpiło ognisko ASF w województwie lubuskim w powiecie świebodzińskim i restrykcje zostały nam przedłużone – twierdzą nasi rozmówcy.
Strefa niebieska znacznie obniża cenę tucznika
W dawnej strefie niebieskiej (według nowej nomenklatury oznaczanej jako czerwona) z...