StoryEditorświnie

Zdrowie świń zależy od 100 bilionów bakterii

02.01.2020., 11:01h
Mniejsze pobranie paszy i spadek tempa wzrostu, a także biegunki u prosiąt po odsadzeniu są nieuniknione. Można jednak starać się zapobiegać negatywnym skutkom odsadzenia albo przynajmniej je łagodzić. Coraz większy nacisk w produkcji trzody chlewnej kładzie się na badanie mikrobiomu, gdyż, jak się okazuje, kontrola mikroflory jelit pomaga poprawić wydajność zwierząt.
Mikrobiom jest obecnie przedmiotem intensywnych analiz i badań, a żywienie stanowi podstawę w tym zakresie, ponieważ większość bakterii związanych ze zwierzętami bytuje w jelitach. Od dawna wiadomo, że kontrolowanie mikroflory jelitowej zwierząt ma olbrzymie znaczenie. W praktyce najczęściej polega to na podawaniu prebiotyków i probiotyków, które są oczywiście ukierunkowane na zmienianie populacji drobnoustrojów jelit. Okazuje się jednak, że nie tylko dieta wpływa na mikroflorę, lecz bakterie same w sobie mogą też decydować o wynikach metabolicznych u gospodarza.

Coraz więcej prosiąt jest odsadzanych od lochy, ale jednocześnie coraz trudniejsze jest, aby były to prosięta silne i ciężkie. A przypomnijmy, że 1 kg masy ciała więcej przy odsadzeniu to minimum 3 kg więcej na koniec tuczu. Żywienie świń to jednak nie tylko dostarczanie składników pokarmowych zwierzęciu, ale przede wszystkim zapewnienie niezbędnych substratów mikroflorze układu pokarmowego. Pasza odgrywa więc bardzo istotną rolę w prawidłowym funkcjonowaniu jelit, ponieważ poprzez włączenie pewnych składników (włókien fermentujących) bądź dodatków żywieniowych...
Pozostało 88% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
24. listopad 2024 03:08