W ubiegłym tygodniu komisarz Janusz Wojciechowski poinformował, że polscy rolnicy poszkodowani zwiększonym importem zbóż z Ukrainy otrzymają 29,5 mln euro z unijnej rezerwy kryzysowej. Polska może uzupełnić to wsparcie do 100 proc. środkami krajowymi, co stanowiłoby łączną pomoc finansową w wysokości 59 mln euro (278 mln zł).
Polscy rolnicy dostaną dodatkowe 310 mln zł dopłat?
Ale KE zamierza uruchomić kolejną ofertę pomocy dla polskich rolników. W sobotę 25 marca przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zgodziła się na dodatkowy program wsparcia.
Łącznie do rolników może trafić 1,2 mld zł dopłat do zbóż
Dziś KE wydała także długo oczekiwaną zgodę na dopłaty do zboża od 100 do 250 zł do tony pszenicy i kukurydzy. Na to wsparcie polski rząd przewidział 600 mln zł.
❗️Komisja Europejska zatwierdziła polski ???????? program o wartości około 126 mln euro (600 mln zł) mający na celu wsparcie sektora produkcji pszenicy i kukurydzy w kontekście wojny Rosji z Ukrainą. https://t.co/JLgxTx6UXT
— Janusz Wojciechowski (@jwojc) March 27, 2023
Łącznie z tych trzech mechanizmów pomocowych do polskich rolników może więc trafić prawie 1,2 mld zł. W efekcie budżet programu będzie dwa razy większy niż pierwotnie zapowiadano.
Dopłaty do transportu zboża: komisarz Wojciechowski ma obawy
Przygotowywane są także kolejne programy dopłat, m.in. do transportu zboża od 100 do 200 zł do tony w zależności od odległości od portów. Ale na uruchomienie wsparcia też potrzebna jest zgoda KE. Komisarz Janusz Wojciechowski obawia się jednak, że opróżnione magazyny ponownie zapełnią się tanim zbożem z Ukrainy.
- Nie byłoby problemu ze zgodą KE, bo reguły pomocy publicznej w związku z wojną są mocno poluzowane. Jest natomiast inny problem - żeby magazyny opróżnione pomocą w transporcie nie napełniły się ponownie tanim zbożem z Ukrainy. Dlatego stawiam bardziej na bezpośrednią pomoc rolnikom – wyjaśnił na Twitterze komisarz Wojciechowski.
Kamila Szałaj, fot. Elewarr