Rok 2022 zbliża się ku końcowi, jaki on był dla Pana gospodarstwa i dla całego rolnictwa?
– Rok zapowiadał się dość dobrze zarówno pod względem plonów, jak i cen płodów rolnych, jednak rzeczywistość nie była tak kolorowa, co zwłaszcza widać po kieszeni rolników. Ogromny wzrost kosztów produkcji nie ma pokrycia w cenach płodów rolnych. A ostatnio nastąpiły nawet spadki cen ziarna zbóż oraz kukurydzy i są znacznie niższe od spodziewanych. Ja uprawiam ponad 20 ha kukurydzy na ziarno, które suszę. Około 30% ziarna sprzedałem bezpośrednio po suszeniu w cenie 1400 zł za tonę, 70% przeznaczyłem na magazynowanie i czekam na lepszą cenę.
Przy dzisiejszych cenach paliw i energii suszenie ziarna to kosztowne przedsięwzięcie?
– To prawda, tak drogo jeszcze nigdy nie było. Tym bardziej, że mam suszarnię zasilaną olejem opałowym i jest to jedyne paliwo, na które nie zniesiono VAT-u. Z tych względów olej opałowy jest właściwie w cenie oleju napędowego, ja płaciłem 7,50 zł/l. Przy suszarni zasilanej gazem byłoby trochę taniej, ale w tym celu należałoby wymienić palnik, co pociąga za sobą dość kosztowną inwestycję. ...