Gwałtowny wzrost ceny ziemi rolnej w ostatnim czasie
Tak dużej dynamiki wzrostu nie odnotowano dawno. Aczkolwiek, jeśli spojrzymy na zmianę cen między pierwszym a czwartym kwartałem ubiegłego roku, to dynamika wzrostu wyhamowała. Tak wynika z najnowszych danych GUS. Biorąc pod uwagę ostatnie 10 lat, tak szybkie tempo wzrostu cen między kolejnymi latami, jakie nastąpiło między 2021 oraz 2022 rokiem, wystąpiło w latach 2015 i 2016, a większe, o prawie 3 punkty procentowe, między 2013 a 2014 rokiem.
Po tych latach wzrostowych w 2016 tempo wzrostu cen spadło do 2,7%, co było zapewne spowodowane wprowadzeniem zakazu sprzedaży państwowych gruntów. Wcześniej ziemia była sprzedawana na przetargach, głównie licytacyjnych, na których podbijano stawki, co przekładało się na ceny ziemi w obrocie prywatnym. W kolejnych dwóch latach wzrost cen powoli się rozpędzał, by w 2020 ponownie silnie wyhamować do zaledwie 0,75%. Tym bardziej wzrost cen w 2022 roku aż o prawie 19% jest zaskakujący.
Niemal 900 rolników wzięło kredyt preferencyjny na zakup gruntów rolnych
Bez wątpienia miało to związek ze zwiększeniem zainteresowania przez rolników zakupem ziemi. Znalazło to zresztą przełożenie na zainteresowanie w 2022 roku kredytami preferencyjnymi z linii KZ. Były one najpopularniejsze wśród rolników ubiegających się o kredyty preferencyjne. Otrzymało je prawie 900 rolników na kwotę 259 mln zł. Przy udzielaniu takich kredytów brane są pod uwagę kwartalne ceny gruntów rolnych.
Szybki wzrost cen ziemi rolnej w 3 województwach
W ciągu ubiegłego roku, tj. między pierwszym a czwartym kwartałem, grunty orne w kraju zdrożały o niecałe 7%, z kolei czynsz dzierżawny wzrósł o ponad 9,5%. W obu przypadkach w porównaniu z 2021 rokiem roczne tempo wzrostu znacznie wyhamowało. Między pierwszym a czwartym kwartałem 2021 roku zarówno ceny, jak i czynsze za grunty orne zdrożały bowiem o 15%.
Co ciekawe, najsilniej na przestrzeni ubiegłego roku zarówno ceny, jak i czynsze dzierżawne drożały w województwach lubelskim, mazowieckim i pomorskim. Tym samym w czwartym kwartale ubiegłego roku we wszystkich tych województwach grunty orne kosztowały grubo powyżej 50 tys. zł/ ha, przy czym np. w Lubelskiem jeszcze w pierwszym kwartale ubiegłego roku cena hektara gruntu ornego nie przekraczała 46 tys. zł. Natomiast czynsze dzierżawne z poziomu dziewięćset kilku złotych wzrosły do ponad tysiąca za hektar na rok.
Najdroższa ziemia rolna jest w Wielkopolsce, Kujawach i Podlasiu
W województwach wielkopolskim i kujawsko-pomorskim, gdzie zarówno ceny, jak i czynsze dzierżawne od lat należą do najwyższych w kraju, tempo wzrostu obu parametrów też nie było wolne, a co więcej, czynsze dzierżawne drożały tam bardziej niż ceny ziemi.
Tym samy grunty orne sprzedawano w Wielkopolsce w czwartym kwartale ubiegłego roku za ponad 80 tys. zł/ha, a wydzierżawiano za ponad 1900 zł/ha/rok.
Z kolei na Kujawach i Pomorzu grunty orne wyceniano na około 68 tys. zł, natomiast oddawano w dzierżawę za ponad 2 tys. zł/ ha/rok.
W porównaniu z ubiegłym rokiem wyhamowało znacznie roczne tempo wzrostu cen gruntów ornych i czynszów dzierżawnych w wojewódzkie podlaskim. Przypomnijmy, iż w ostatnim czasie region ten cechowały wysoki wzrost zarówno cen, jak i czynszów. Tym samym w czwartym kwartale ubiegłego roku średnia cena gruntu ornego nie odbiegała znacznie od tej z pierwszego kwartału i sięgała 62 tys. zł/ha, a czynszu dzierżawnego dochodziła do około 650 zł/ha.
Ze względu jednak na to, że w Polsce, zwłaszcza we wschodniej i południowej części kraju, nadal zawiera się bardzo dużo umów dzierżaw, które nie są formalizowane, podawane przez GUS stawki za czynsze należy brać jedynie za pewien punkt wyjścia. Z reguły stawki czynszów są bowiem wyższe niż te, które podaje GUS.
Ile kosztuje ha łąki? Najdrożej na Podlasiu, w Wielkopolsce i Mazowszu
Dla hodowców bydła, którego najwięcej utrzymuje się na Mazowszu, Podlasiu i w Wielkopolsce oraz w województwach warmińsko-mazurskim, łódzkim i kujawsko-pomorskim, istotna jest też cena za łąki. Jak podaje GUS, w porównaniu z 2021 rokiem w 2022 hektar łąki na Podlasiu zdrożał o 7 tys. zł do prawie 46 tys. zł, z kolei między pierwszym a czwartym kwartałem 2022 roku cena łąki wzrosła z 44,8 do 47,4 tys. zł/ha, co świadczy o tym, że wzrost cen użytków zielonych, w przeciwieństwie do gruntów ornych, na Podlasiu nie wyhamował.
Według najnowszych danych GUS w tym rejonie utrzymywanych jest prawie 400 tys. krów mlecznych, a pod tym względem wyprzedza je jedynie województwo mazowieckie (438 tys. krów mlecznych). W tym województwie cena hektara łąki w czwartym kwartale ubiegłego roku była na poziomie 40 tys. zł, tj. o około 3 tys. wyższym niż w pierwszych trzech miesiącach 2022 roku.
W Wielkopolsce natomiast za hektar łąki trzeba było zapłacić pod koniec ubiegłego roku około 42 tys. zł, tj. o około 1000 zł mniej niż na początku roku.
W województwie warmińsko-mazurskim na początku ubiegłego roku łąki sprzedawano za około 38 tys. zł/ha, potem cena spadła o kilka tysięcy złotych.
W Łódzkiem, po wzroście w środku roku, na koniec roku cena powróciła do poziomu 28,5 tys. zł/ha, natomiast w województwie kujawsko-pomorskim łąki zdrożały w ciągu roku o 3,3 tys. zł do 36,7 tys. zł/ha. W wymienionych rejonach według GUS czynsz za hektar łąki wahał się między 700 a 1000 zł/ha.
dr Magdalena Szymańskafot. archiwum