Zbliża się okres wiosennego nawożenia, a nowelizacja programu azotanowego jeszcze nie weszła w życie. Rolnicy mocno się niecierpliwą, zwłaszcza że łagodna zima umożliwia szybsze podanie azotu, na co właśnie miały pozwolić od 1 lutego zmieniane przepisy. Ale nadal ich nie ma.
Rolnicy czekają na nowy termin nawożenia azotem. Czy znów będą mieli związane ręce?
Polski Związek Producentów Roślin Zbożowych już w ubiegłym tygodniu dopominał się od ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka informacji, jak długo jeszcze będzie trwało rozpatrywanie rozporządzenia dotyczącego programu azotanowego. Związkowcy obawiają się, że rząd nie zdąży przyjąć przepisów przed 1 lutego i rolnicy znów będą mieli związane ręce w sprawie terminu zastosowania azotu.
A taki scenariusz jest realny, bo jak wyjaśniło nam ministerstwo infrastruktury rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie przyjęcia programu azotanowego wejdzie w życie po upływie 14 dni od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw. Czyli nawet jeśli rząd przyjąłby przepisy dziś, to zaczną obowiązywać dopiero od 10 lutego.
Jako przejście przez próg danej temperatury należy wskazać termin, w którym przez 5 dni następujących po sobie, każdego dnia, średnia dobowa temperatura powietrza przekroczyła 3°C lub termin, w którym przez pięć dni następujących po sobie, każdego dnia średnia dobowa temperatura powietrza przekroczyła 5°C.
Skąd rolnik będzie wiedział, czy może wcześniej zastosować nawóz?
Rolnicy czekają też na informację, na podstawie czego będą mogli podjąć decyzję o wysianiu nawozów od 1 lutego. Czy sami mają ustalać terminy aplikacji, kierując się wartościami na termometrze?
Resort rolnictwa poinformował na swojej stronie, że wykaz powiatów, w których będzie możliwe wcześniejsze stosowanie nawozów, po uwzględnieniu średniej dobowej temperatury powietrza, będzie publikowany codziennie, od 1 do ostatniego dnia lutego, na stronie internetowej Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej – Państwowego Instytutu Badawczego: https://agrometeo.imgw.pl/
wk, fot. arch.