StoryEditorWiadomości z branży

Młody hodowca podniósł wydajność krów z 6 do ponad 10 tys. kg mleka. W jaki sposób?

01.10.2019., 16:10h
Gdy przed siedmioma laty nasza redakcja odwiedziła gospodarstwo rodziny Dobrodziejów, to średnia wydajność od krowy wynosiła 6 tys. kg mleka. Dziś rolnicy doją znacznie więcej, bo ponad 10 tys. kg białego surowca od przeciętnej krowy w 305 dni laktacji, co dało im pierwsze miejsce wśród obór ocenianych w całym powiecie przysuskim za rok 2018.
Taki wynik to w dużej mierze zasługa młodego hodowcy Michała – absolwenta studiów ekonomicznych na SGGW w Warszawie, którego wspomagają nie tylko rodzice Krystyna i Władysław, ale także młodszy brat Szymon – student uczelni ekonomicznej. Kolejny brat Krzysztof jest przedstawicielem handlowym firmy Sano, z którą gospodarstwo w zakresie żywienia bydła współpracuje już od wielu lat. Z kolei czwarty brat Piotr, świadczy usługi w zakresie różnych prac polowych.

Na wzrost wydajności mlecznej na pewno wpływ miała genetyka, a więc dobór odpowiednich buhajów rasy hf. Bardzo ważne było to, że poprawiliśmy odchów jałówek, do którego wcześniej nie przywiązywaliśmy takiej wagi. Teraz nasze jałówki są wyrośnięte, ale niezapasione, łatwo się cielą i już w pierwszej laktacji osiągają wysokie wydajności. Swoje zrobił też TMR. W zasadzie wóz paszowy mamy od 8 lat i to właśnie od tego momentu wydajność zaczęła sukcesywnie rosnąć z roku na rok – wyjaśnił Michał Dobrodziej.

Sposób na zapobieganie zapasaniu krów kończących laktację

Paszowóz Sano o pojemności 5 m3 współpracuje z 52-konnym ciągnikiem Deutz-Fahr. To j...
Pozostało 78% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
24. listopad 2024 05:59