Kilkudziesięciu producentów mleka dostarczających surowiec do Spółdzielni Mleczarskiej Bielmlek w Bielsku Podlaskim (woj. podlaskie) przybyło 29 lipca br. do zakładu, aby dowiedzieć się kiedy zostaną wypłacone pieniądze za mleko odstawione w czerwcu. Niestety rolnicy nie zostali wpuszczeni do biurowca. Pracownik ochrony zapowiedział, że prezes spotka się z dostawcami następnego dnia, czyli 30 lipca, ale nie określił godziny spotkania. Rolnicy zapowiedzieli, że na spotkanie z prezesem zjawią się 30 lipca o godzinie 10. Niestety mogli tylko porozmawiać z pełnomocnikiem zarządu.
Problem z podwyższeniem wysokość udziału członkowskiego zagrożeniem dla gospodarstw rolnych
Niewypłacenie pieniędzy za mleko nie było jedynym powodem przybycia rolników do SM Bielmlek. Hodowcy zaniepokojeni są nieoficjalną informacją o planowanym ogłoszeniu upadłości SM Bielmkek z Bielska Podlaskiego.
Ponadto dowiedzieli się, że bez ich wiedzy i zgody podniesiono wysokość udziału członkowskiego z 50 do 100 tys. zł. Rolnicy denerwowali się tym, że w przypadku ogłoszenia upadłości będą odpowiadali finansowo do kwoty zadeklarowanych udziałów, czyli do 100 tys. zł, co dla wielu z nich jest równoznaczne z bankructwem gospodarstwa.
– Nie przyszliśmy tutaj po cudze tylko po swoje pieniądze. 50 tys. złotych mam zamrożone w udziałach, nie otrzymałem wypłaty za czerwiec, a kończy się lipiec i zaraz dojedzie do tego, że będę bez wypłaty za dwa miesiące, więc za co mam żyć – pytał jeden z zebranych hodowców.
Straty rolników należących do SM Bielmlek liczone w setkach tysięcy złotych
– Mogę stracić 100 tys. zł, gdyż mam 50 tys. złotych udziału i zaraz będę miał zaległe dwie wypłaty po około 25 tys. zł. Obawiam się więc o przyszłość swojego gospodarstwa.
– Nie mamy wypłaty, która powinna być przelana na konto do 15 lipca i tylko otrzymujemy SMS-y mówiące, że wkrótce mleczarnia rozliczy się z nami. Cały czas żyjemy obietnicami, za które nie możemy nic kupić – denerwowali się rolnicy.
– Jak można mieć 50 tys. zł naszego udziału i zamknąć się przed nami – oburzała się jedna z dostawczyń mleka.
Tadeusz Romańczuk, prezes Bielmleku i były wiceminister rolnictwa nie spotkał się z rolnikami
Około 100 rolników 30 lipca o godzinie 10-tej ponownie przyjechało do mleczarni, żeby porozmawiać z Tadeuszem Romańczukiem, prezesem zarządu SM Bielmlek, senatorem, który do niedawna pełnił funkcję wiceministra rolnictwa. Niestety prezes nie spotkał się z członkami Spółdzielni z Bielska Podlaskiego. Jako pełnomocnik zarządu do rolników wyszedł Piotr Żukowski, który kiedyś pełnił funkcję członka zarządu.
Rolnicy zapytali także kto obecnie jest prezesem SM Bielmlek.
– Prezesem jest obecnie Tadeusz Romańczuk, senator RP. Pan prezes jest w tej chwili w szpitalu, gdyż poczuł się źle. Każdy ma do tego prawo – powiedział Piotr Żukowski wywołując gromki śmiech wśród zebranych producentów mleka.
Tadeusz Romańczuk, od sierpnia 2018 do 25 lipca 2019 roku był wiceministrem rolnictwa. Podobno odszedł z resortu rolnictwa, aby zaangażować się w ratowanie zadłużonej SM Bielmlek. Co istotne, Tadeusz Romańczuk już wcześniej zarządzał tą spółdzielnią przez wiele lat i jako wiceminister także mógł mieć wpływ na funkcjonowanie Bielmleku.
Piotr Żukowski zapewnia, że będą wypłaty za dostarczone mleko, ale nie wie kiedy.
Zdaniem rolników Piotr Żukowski podczas rozmowy z nimi i nie udzielił im odpowiedzi na zasadnicze pytanie – kiedy otrzymają pieniądze za dostarczone w czerwcu mleko.
– Wypłata za miesiąc czerwiec będzie, ale kiedy to nie wiem – powiedział Piotr Żukowski.
– Czy to będzie w tym roku? – pytali rolnicy.
Wypłaty nie otrzymali także pracownicy SM Bielmlek
– Tego też państwu nie powiem. Na to pytanie może odpowiedzieć prezes. Jutro jest główne spotkanie z naszymi odbiorcami handlowymi. Odbędzie się spotkanie z naszą załogą, która też nie dostała wypłaty. Pieniędzy nie dostałam także ja i pan prezes. Dzisiaj otrzymali państwo SMS, który jest zredagowany przez prezesa. Wyjaśnia w nim i przeprasza, że dzisiaj nie będzie wypłaty oraz, że odbędą się spotkania z handlowcami, z naszymi firmami i BOŚ bankiem. Jest tam także napisane, że po przeprowadzonych rozmowach w tym tygodniu odbędzie się spotkanie z państwem, na którym będzie prezes i przedstawi całą złożoną sytuację – powiedział Piotr Żukowski, pełnomocnik zarządu.
– Chciałem zapytać o jeszcze jedną rzecz, czy udział został zwiększony do 100 tys. zł – zapytał jeden z rolników.
– Pytałem o to radnych, jaka jest wielkość udziałów to odpowiedzieli, że jest to 50 tys. Ja nie jestem w zarządzie od 3,5 roku więc pewnych rzeczy nie wiem – odpowiedział Piotr Żukowski, który nie chciał podać nazwiska radnego, który podał taką informację, pomimo iż rolnicy żądali wskazania tej osoby.
Jakie są zobowiązania SM Bielmlek? Za mleko nie zapłacono już 5 mln złotych
– Jaki mamy stan finansów SM Bielmlek – pytali rolnicy pełnomocnika zarządu.
– Nie zapłaciliśmy za mleko w granicach 5 mln zł. Do tego nie zapłaciliśmy poborów pracownikom. W stosunku do instytucji państwowych jesteśmy rozliczeni. Wyjątkiem jest ZUS, którego nie zapłaciliśmy bo jeszcze nie zapłaciliśmy poborów. Mamy zaległości w stosunku do niektórych kontrahentów. Mamy także kredyty w BOŚ.
– Czy prawdą jest, że te zewidencjonowane zobowiązania wynoszą 220 mln złotych i strata jaką na dzień dzisiejszy odnotowuje spółdzielnia wynosi 75 mln złotych – zapytano przedstawiciela władz SM Bielmlek.
– Z moich informacji wynika, że są to przesadzone liczby – powiedział Piotr Żukowski.
Rolnicy zawiadamiają prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez zarząd SM Bielmlek
Rolnicy powołali także Komitet Naprawczy, który zajmuje się koordynacją działań mających na celu uratowanie dostawców SM Bielmlek przed bankructwem. Pierwszym z działań było złożenie zawiadomień do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez zarządzających SM Bielmlek.
Hodowcy domagają się także unieważnienia uchwały, na podstawie której zwiększono wysokość zadeklarowanych udziałów członkowskich. Rolnicy złożyli także wniosek do Rady Nadzorczej SM Bielmlek o zwołanie Nadzwyczajnego Zebrania Przedstawicieli.
W SMS-ie spółdzielnia zapewnia, że wkrótce zapłaci za skupione mleko
W piątek 2 sierpnia 2019 roku rolnicy dostarczający mleko do SM Bielmlek otrzymali wiadomość SMS, w której spółdzielnia poinformowała, że otrzymała właśnie zapewnienie finansowania dalszej działalności. Bielmlek po podpisaniu stosownych umów ureguluje wobec rolników swoje zobowiązania za mleko skupione w czerwcu i lipcu.
Wypłaty za skupione mleko mają rozpocząć się w piątek 9 sierpnia 2019 roku.
Będziemy Państwa na bieżąco informować o sytuacji dostawców ze Spółdzielni Mleczarskiej w Bielsku Podlaskim.
Szerzej na ten temat napiszemy w numerze 33 „Tygodnika Poradnika Rolniczego”.
Józef Nuckowski
fot.