Jak zbudowana jest nietypowa obora rolników z Podlasia?
Wówczas to bowiem gospodarze postanowili, że rozbudują i udoskonalą swoją oborę. Nietypowy to jednak obiekt, który jest połączeniem dawnej uwięziówki i nowej, wolnostanowiskowej części. O podobnym rozwiązaniu pisaliśmy już na naszych łamach. Wzorując się bowiem na projekcie Jacka Mocarskiego, podobne rozwiązanie zastosował Jacek Bielski z Mroczek. Na czym ono konkretnie polega? Otóż, budując nową, wolnostanowiskową oborę Mocarscy postanowili wykorzystać starą oborę, która praktycznie znalazła się wewnątrz obiektu. Centralne miejsce nowego budynku zajmuje korytarz paszowy, do którego z jednej strony przylega część legowiskowa dla krów laktacyjnych, z drugiej zaś, jedna ze ścian podłużnych starej obory ze stropem. Całość pokryto nowym dachem z otwartą, przezroczystą kalenicą.
System uwięziowy w oborze nie służył zwierzętom, szczególnie jałówkom
Przez lata, w starej części nowej obory funkcjonowały tradycyjne stanowiska uwięziowe, które służyły sztukom zasuszonym oraz młodzieży.