Czy będą niedziele handlowe w październiku 2021?
Zgodnie z przepisami ustawy o zakazie handlu z 2018 r., w ciągu 2021 roku mamy w tym dniu tylko 7 razy możliwość wybrać się na zakupy do sieci handlowych i marketów.
Do tej pory niedziele handlowe mieliśmy w terminach: 31 stycznia; 28 marca; 25 kwietnia; 27 czerwca; 29 sierpnia. Zatem przed nami jedynie jeszcze dwie niedziele z całkowicie dostępnym handlem. I obie będą dopiero w grudniu.
W październiku nie mamy co liczyć na niedzielne szaleństwo zakupów.
Ale to tylko teoretycznie, bowiem coraz więcej sklepów i marketów jest otwartych także w niedziele niehandlowe.
Supermarkety otwarte w niedzielę jako placówki pocztowe
W praktyce sytuacja wygląda tak, że coraz więcej sieci handlowych ma otwarte swoje sklepy także w niedziele niehandlowe. Wystarczy, że dany market będzie świadczył usługi pocztowe jako placówka pocztowa.
Jak podają Wiadomości Handlowe, z takich rozwiązań skorzystały już m.in. takie sieci jak:
- Biedronka,
- Lidl,
- Netto,
- Kaufland,
- Intermarche,
- Aldi.
Co prawda, nie wszystkie placówki tych sieci są otwarte w niedzielę, ale znaczna część z nich tak. Podobne rozwiązania wprowadza także Auchan i Carrefour.
Ponad połowa Polaków za zniesieniem zakazu handlu w niedzielę?
Taki zachowanie sieci marketów jest niekorzystne dla małych sklepików spożywczych, które - przynajmniej w założeniach ustawy z 2018 roku - miały zyskać na zakazie handlu w niedzielę. Jednak część danych rynkowych pokazuje, że najmniejsze sklepy nie powiększyły w znaczący sposób obrotów w niedzielę. Wielu konsumentów zakupów dokonują w piątek i sobotę zamiast w niedzielę.
Pomimo tego, większość Polaków opowiada się za przywróceniem możliwości handlu w niedzielę, zwłaszcza w odniesieniu do sklepów oferujących produkty spożywcze. Z badania przeprowadzonego przez UCE RESEARCH dla Grupy AdRetail we wrześniu 2021 r. wynika, że niemal 55% Polaków chce całkowitego przywrócenia handlu w niedzielę. Za utrzymaniem zakazu opowiedziało się natomiast niecałe 36%, a zdania nie miało ponad 9%.
Z tego samego badania wynika, że aż 2/3 Polaków chciałby, aby zakaz handlu w niedzielę nie dotyczył sklepów spożywczych.
Jednak też coraz częściej pracownicy supermarketów domagają się odpowiedniego uregulowania ich pracy w niedzielę, w tym dodatków za pracę w niedzielę.
Rząd chce uszczelnienia zakazu handlu w niedzielę
We wrześniu Sejm przyjął ustawę, która ma załatać dziury w przepisach, dzięki którym wiele sieci handlowych znalazło furtkę dla zakazu handlu w niedziele i święta i przekształciło się w placówki pocztowe.
Nowela pozwoli na otwieranie tylko takich placówek, w których przychody z niedzielnej działalności będą w co najmniej 50% pochodzić z usług pocztowych.
Wśród zgłoszonych poprawek do obowiązującego zakazu handlu w niedzielę jest rozszerzenie katalogu osób spokrewnionych z przedsiębiorcą, które nieodpłatnie będą wspomagać prowadzenie działalności w niedziele i święta. Co oznacza, że oprócz:
- małżonka,
- dzieci,
- rodziców,
- macochy lub ojczyma,
- pomoc będzie mogło zapewnić także rodzeństwo, wnuki i dziadkowie.
Ustawa trafiła do Senatu. W życie jej postanowienia będą obowiązywać w pierwszy dzień miesiąca następujący 3 miesiące po ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw.
Senat zajmie się liberalizacją ustawy o handlu w niedzielę
Z kolei do Senatu trafił projekt ustawy, który zakłada przywrócenie możliwości prowadzenia sprzedaży w każdą niedzielę, czyli powrót do stanu sprzed 2018 roku. Jednak w zaproponowanym projekcie ustawy znacznie inaczej wygląda podejście do praw pracowniczych.
Jak podają Wiadomości Handlowe, zmiana prawa zakłada m.in., że pracodawca nie będzie mógł zmusić pracownika do pracy w niedzielę. Co więcej, pracodawca musiałby zagwarantować pracownikom innego dnia wolnego od pracy w zamian za przepracowaną niedzielę.
W projekcie zapisano też, że niedozwolona będzie praca w placówkach handlowych w święta. Przepis ten ma być stosowany również wtedy, gdy święto przypada w niedzielę.
Wyjątki od zakazu handlu w niedzielę i święta
Obecnie, zgodnie z ustawą o ograniczeniu handlu w niedziele i święta zniesienie zakazu dotyczy m.in:
- stacji paliw płynnych,
- kwiaciarni,
- aptek i punktów aptecznych,
- lecznic dla zwierząt,
- placówek pocztowych,
- sklepów i platform internetowych,
- piekarni, cukierni i lodziarni,
- placówek skupu surowców rolniczych i mleka oraz sprzedających zamienniki maszyn rolniczych (tylko w okresie 1.06–30.09);
- gastronomii,
- placówek, w których handel prowadzony jest osobiście przez właściciela, co może dotyczyć wielu sklepików na wsiach.
Natalia Marciniak-Musiał
Zdjęcie: Pixabay