Każde gospodarstwo ma optymalną strategię żywienia krów i użytkowania runi. Wypas jest tanim i korzystnym dla zdrowia krów sposobem użytkowania użytków zielonych. Organizacyjnie łatwiej jest zamknąć krowy w oborze i żywić je przez cały rok z wozu paszowego.
Siano po 5 latach traci zaledwie 10% wartości
Od strategii żywienia zależą sposoby użytkowania runi. Jeżeli użytkujemy ją przemiennie, tzn. kośnie i pastwiskowo, warto zastanowić się nad tym, który pokos powinniśmy przeznaczać na sianokiszonkę, który ewentualnie na bezcenne w każdym gospodarstwie siano.
Co do siana, którego produkcja jest pracochłonna i wymaga doskonałej pogody, to najlepiej na nie przeznaczać środkowy pokos. Siano powinno być w każdym gospodarstwie mlecznym. Siano jest paszą, która po 5-letnim okresie przechowywania traci zaledwie 10% swojej wartości pokarmowej.
Zielonki świeże, jak też kiszonki i siano, są doskonałą paszą dla przeżuwaczy, ponieważ zawierają wszystkie niezbędne składniki pokarmowe takie jak białko, energię, węglowodany, składniki mineralne, witaminy i inne. W przeciętnych warunkach rolniczych kraju za dobry plon zielonki z ha uważa się 350 q. Przy starannym i intensywnym użytkowaniu śmiało można uzyskiwać plony ponad 500 q/ha.
Zielonka to świeża pasza bez strat, ale dla krów o najwyższych wydajnościach jest zbyt wodnista i może być dodatkiem do ich diety. Siano jest jak witamina dla krów, wzmacniająca ich apetyt. Jego produkcja wymaga przetrząsania i idealnej pogody, a mimo to straty składników w porównaniu do materiału wyjściowego są niestety duże.
Siano i sianokiszonka - różnice w praktyce
Siano i sianokiszonka zasadniczo różnią się wartością pokarmową i przydatnością żywieniową. Siano stanowi stabilny składnik dawki pokarmowej, jest chętnie zjadane przez bydło, przy skarmianiu nie występują żadne zaburzenia w czynnościach żwacza. Siano zbierane przy niesprzyjającej pogodzie zawiera jednak dużo włókna surowego, mało zaś białka i karotenu, a przy jego skarmianiu nie można uzyskać dobrej produkcji mleka bez dodatku dużej ilości paszy treściwej.
Z zielonki, z której uzyskuje się jedną decytonę siana, w procesie suszenia traci się około 3 dt wody. Na wyprodukowanie 1 dt siana potrzeba 5 dt zielonki. Łączna wartość pokarmowa 5 dt zielonki jest przy tym wyższa niż 1 dt siana. Wynika to z faktu, że w procesie suszenia zielonki na siano powstają straty wartości pokarmowej. Całkowita eliminacja tych strat jest niemożliwa, można natomiast je ograniczyć. Z powodu strat zachodzących w każdym procesie konserwacji pasz świeża zielonka ma największą wartość.
Całkowita eliminacja siana z dawki pokarmowej i zastępowanie go sianokiszonkami jest możliwa pod warunkiem, że skarmia się sianokiszonki z traw lub motylkowych o zawartości suchej masy powyżej 30%. Prawdą jest jednak, że nawet w dużych oborach ośrodków hodowli zarodowej, gdzie uzyskuje się średnie wydajności na poziomie od 8 do 10 tys. kg rocznie od sztuki – siano się sporządza. Siano jest bardzo ważnym elementem diety, warunkuje odpowiednią motorykę żołądków, ułatwia bilans dawki i ma duży pozytywny wpływ na apetyt (pobieranie paszy) i zdrowie zwierząt.
Zobacz także: Owijanie bel sianokiszonki – ile warstw i jaki kolor folii wybrać?
Jak kosić wylegnięte
Kosiarki mają tendencję do zapychania się w wysokich, przerośniętych trawach, ale zapychają się wtedy, kiedy operator chcąc zwolnić dojeżdżając do zakrętu lub jakiejś przeszkody zdejmuje nogę z gazu i zwalnia. Obroty bębna spadają i wtedy kosiarka zapcha się prawie na pewno. Kosiarki zapychają się i koszą nieprecyzyjnie w sytuacji, kiedy przerośnięty użytek wylegnie. Tutaj, niezależnie czy używamy kosiarki bębnowej czy dyskowej, obowiązuje prosta skuteczna zasada – wylegniętą trawę kosimy w kierunku jej wylegnięcia, czyli z włosem – nigdy pod włos.
Marek Kalinowski