StoryEditorKukurydza

Czy współrzędowa uprawa kukurydzy z bobowatymi ma sens?

16.11.2020., 14:11h
To nie żart. Nie tylko na świecie, ale i w Polsce rolnicy testują współrzędowe uprawy kukurydzy z soją, słonecznikiem, sorgo, fasolą czy amarantusem. Po co bawić się w takie eksperymenty?
Czasami jest to czysta ciekawość, czasami konkretne cele podyktowane ekonomią, efektami uprawy, jak też warunkami klimatycznymi. Takie mieszanki umożliwiają hodowcom bydła uzyskać kiszonkę o wyższej zawartości białka i co najważniejsze, jest to białko wolne od GMO. To istotne, bo coraz więcej mleczarń informuje, że wytwarza produkty wolne od GMO, a w tym łańcuchu surowiec musi być wytwarzany w oparciu o tę zasadę, czyli krowy nie mają w diecie białka modyfikowanego.

Jakie korzyści daje uprawa kukurydzy z bobowatymi? Jakie mieszanki wybrać?

Więcej własnego białka roślinnego w paszy dla zwierząt to jeden z aspektów uprawy kukurydzy z bobowatymi. Korzyścią jest związany przez bakterie azot i możliwość realnych oszczędności w nawożeniu kukurydzy azotem. Przejdźmy do konkretów. Jak takie mieszanki komponować, uprawiać i zbierać?

Otóż na rynku zaczynają pojawiać się nowości i gotowe rozwiązania. Jak się dowiedzieliśmy, mieszankę nasion kukurydzy i kwitnącej fasoli tycznej wprowadza do oferty na rynek polski i niemiecki firma Farmsaat. Mieszanka w opakowaniach po 50 tys. nasion (kukurydza + fasola w stosunku 2:1) będzie zaprawiona fu...
Pozostało 82% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
23. listopad 2024 23:45