Najdłużej żniwa trwały na Lubelszczyźnie i na Podkarpaciu, czego konsekwencją było to, że w terminie zasiano tylko ok. 30 proc. rzepaku. Pozostałe rzepaki wysiano w późnych wrześniowych terminach.
Tylko część rzepaku zasiana w miarę terminowo
Podobna sytuacja była na Warmii i Mazurach. Przez nietypową pogodę tylko część rzepaku była zasiana w miarę terminowo, czyli między 15 a 20 sierpnia. Niestety bezpośrednio po siewach w trzeciej dekadzie sierpnia przyszły intensywne opady, które spowodowały, że miejscami doszło do silnego zaskorupienia gleby. Nadmierne uwilgotnienie spowodowało utrudnione i opóźnione wschody, część rzepaku wschodziła bardzo nierówno, a lokalnie niestety trzeba było rzepaki przesiewać.
Jest też część rolników, którym długotrwałe opady deszczu uniemożliwiły dotrzymanie optymalnego terminu siewu rzepaku, bo nie było jak wjechać w pole. W związku z tym znaczna część rzepaków siana była w pierwszej dekadzie września, a nawet później. Nierówne wschody rzepaków to także zróżnicowane wschody chwastów, ale podejście do zwalczania chwastów powinno być podobne.
Dlaczego rolnicy pomimo wszystko...