Ten typ zachwaszczenia obejmujący znacznie więcej chwastów kapustowatych jest groźny, bo trudny do chemicznego zwalczenia, ale także, bo jest żywicielem kiły kapusty. Co więcej, niektóre z chwastów kapustowatych powodują znacznie szybszy rozwój kiły aniżeli sam rzepak. Jeszcze jednym poważnym zagrożeniem chwastów kapustowatych jest to, że mogą one zanieczyścić nasiona zbieranego rzepaku, a ta domieszka nasion o podobnej wielkości i sedymentacji nie da się rozdzielić.
Najgroźniejsze są chwasty z rodziny kapustowatych
Wzrasta zagrożenie rzepaku (i to z powodu zmian pogody i ocieplania się klimatu) ze strony chwastów zimujących (chaber bławatek, przytulia i część chwastów z rodziny kapustowatych). Sprzyjają im długie i ciepłe jesienie i jeżeli nie zwalczymy właśnie w okresie jesiennym, to będą wiosną bardzo trudne do pokonania. Na plantacjach rzepaku pojawiają się też gatunki, które w tej uprawie nie były w Polsce problemem. Przykładem jest np. stulicha psia, jednak najgroźniejszym chwastem w uprawie rzepaku ozimego jest rzepak ozimy. Siew rzepaku po rzepaku nie jest też wskazany ze względu na choroby (zagrożenie kiłą kapusty) i przy takiej decyzji nie ma ...